Tatrzański Park Narodowy już wiosną tego roku otworzy kolejną atrakcję turystyczną. W położonych na skraju Doliny Kościeliskiej Kirach turyści będą mogli zobaczyć m.in. trójwymiarowy model dinozaura oraz wiele innych interaktywnych eksponatów, które pomogą dzieciom i dorosłym lepiej zrozumieć zachodzące na naszej planecie procesy przyrodnicze. Większość obszaru nowo powstałej atrakcji znajdzie się pod ziemią. To kolejna, po zeszłorocznym otwarciu budek z lodami, ciekawa inicjatywa parku.
Tatrzańskie Archiwum Planety Ziemia w Dolinie Kościeliskiej
Kolejna atrakcja jednego z najsłynniejszych parków narodowych w Polsce jest już niemal gotowa, a pierwsi turyści wejdą na jej teren wiosną 2024 roku. Aktualnie TPN szuka pracowników do obsługi nowego centrum edukacyjnego, a rekrutacja na to stanowisko ma skończyć się 12 lutego. Park Narodowy chce zatrudnić na to miejsce prawdziwych pasjonatów Tatr, którzy już przy wejściu zachęcą turystów do zapoznania się z wystawami „Tatrzańskiego Archiwum Planety Ziemia”. „Będziemy opowiadali o procesach przyrodniczych, o roli wody i ciśnienia, temperaturze, w odniesieniu do tego, co można zobaczyć będąc na turystycznym szlaku” – mówi cytowany przez PAP szef Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN, Daniel Wahl.
Model dinozaura na wystawie pod ziemią
Największą atrakcją muzeum ma zostać trójwymiarowy model dinozaura powstałego ze znalezionych na terenie Tatr szczątek gadów, które żyły na tym terenie przed 65 milionami lat. Pozostałe eksponaty również mają być atrakcyjne dla odwiedzających. „Wystawa jest już gotowa. Niektóre eksponaty będą interaktywne – będzie można je dotknąć, eksplorować, aby lepiej zrozumieć pewne procesy przyrodnicze. Cała historia to oprowadzanie po siedmiu salach, a w każdej z nich znajduje się jakiś obiekt” – czytamy. „Tatrzańskie Archiwum Planety Ziemia” znajduje się niemal w całości pod ziemią – na powierzchni znajduje się jedynie niewielki szałas, który stanowi wejście do atrakcji.
Czytaj też:
Majestatyczna rzeźba stanęła na Babiej Górze. Zdjęcia robią wrażenieCzytaj też:
Nowa atrakcja miasta została zamknięta. Wszystko przez skargi mieszkańców