W Skandynawii padł rekord. Lato jeszcze nigdy nie przyszło tam tak szybko

W Skandynawii padł rekord. Lato jeszcze nigdy nie przyszło tam tak szybko

Dodano: 
Skandynawia
Skandynawia Źródło:Shutterstock
Skandynawia nie słynie z upalnego klimatu, jednak wygląda na to, że ten dotychczas znany ulega znacznej metamorfozie. Na miejscu odnotowano rekordową temperaturę w miesiącu, w którym panował zwykle chłód.

Skandynawia może pochwalić się nietypowym rekordem. Okazało się, że w tym roku ciepło zrobiło się tam wyjątkowo wcześnie. Sytuacja miała miejsce w Szwecji. To właśnie w tym kraju nagle pojawiło się termiczne lato. Oczywiście podobne anomalie zdarzają się w różnych miejscach na świecie i nietrudno nie zauważyć, że odnotowuje je nawet Polska. Jaka wartość temperatur pojawiła się na północy Europy?

Rekord w Skandynawii. Lato przyszło wcześnie

O wyjątkowym zjawisko poinformował Szwedzki Instytut Meteorologii i Hydrologii (SMHI). W Szwecji odnotowano szczególną temperaturę jak na kwiecień i przyszła ona zdecydowanie wcześniej niż zwykle. Szybko zauważono, że w tym miejscu na świecie jeszcze nigdy o tej porze roku nie było tak gorąco.

Okazuje się, że od 6 do 10 kwietnia, średnia dobowa temperatura na południu kraju osiągnęła 10 st. C. Oznacza to, że został spełniony warunek konieczny do tego, aby móc mówić tam o termicznym lecie. Trzeba pamiętać, że termiczne lato w Szwecji nie wygląda tak samo jak w Polsce. Przykładowo, by w naszym kraju można mówić, o tej porze roku, termometry muszą wskazać co najmniej 15 st. C.

Wpływ na ostatnią rekordową sytuację w Skandynawii miało wiele czynników, m.in. to, że w wielu miejscach na świecie słupki rtęci na termometrach dobijały do nawet 20 st. C. Wysokie temperatury dotyczyły m.in. takich miejsc jak Malmo, Kristianstad i Karlshamn.

Lato w kwietniu w Szwecji. To nietypowe zjawisko

O lecie w kwietniu w Szwecji nie mówi się praktycznie nigdy. Trzeba jednak wspomnieć, że ten kraj zaliczył też już wcześniej pewien rekordowy wynik w tej kwestii. Do tej pory największą historyczną anomalię odnotowano w 1906 r., kiedy wyjątkowo ciepło zrobiło się dokładnie 10 kwietnia. Poza tym nigdy – do roku 2024 – nie było nawet mowy o takiej sytuacji w skandynawskim kraju.

Aktualnie w Szwecji wyjątkowe było to, że zaledwie kilka dni przed tym niż padł rekord, na północy kraju panowały wyjątkowe mrozy i przechodziły śnieżyce. Przykładowo w miejscowości Nikkaluokta temperatura spadła do -34 st. C. i był to najzimniejszy kwietniowy dzień w historii obserwacji. Wygląda na to, że zarówno naukowcy, jak i mieszkańcy zaskakiwani będą pogodą jeszcze wiele razy.

Czytaj też:
W tym miejscu panuje najgorsza pogoda na Ziemi. W takich warunkach mało kto wytrzyma
Czytaj też:
Wczesna fala upałów nawiedziła Europę. Rośnie zagrożenie pożarowe także w Polsce

Opracowała:
Źródło: twojapogoda.pl/visitsweden.com