Władysławowo to jeden z najpopularniejszych kurortów nad Bałtykiem. Polacy odwiedzają to miejsce tłumnie i chętnie. Osoby, które są tam na wakacjach, chcą wykorzystać urlop w pełni. Okazuje się, że niektórzy ruszają na plażę już o 8 rano, by z parawanem rozbić się tuż przy morzu.
Parawany we Władysławowie
Znane kurorty mają to do siebie, że są dość zatłoczone. Zwłaszcza jeśli pogoda dopisuje. Jeśli chcemy mieć dobre miejsce na plaży, najlepiej zająć sobie miejsce wcześnie. Takiego zdania jest wielu turystów z Władka. Rano bez problemu rozbili się na plaży tuż przy samym morzu. Wygląda na to, że choć przez kilka chwil będą mogli wypocząć w spokoju.
W piątek 26 lipca pierwsze parawany we Władysławowie zaobserwowaliśmy już około 8:30. Widać, że jest ich tam już co najmniej kilka. Nie brakowało biegaczy i spacerowiczów. Wszystko to można dostrzec m.in. na kamerze satelitarnej na stronie wladyslawowo.webcamera.pl. Dziś na miejscu ma być około 20 stopni Celsjusza. Choć na upał nie powinniśmy narzekać, to pogoda powinna pozwolić na spokojny i udany wypoczynek.
Parawany nad Bałtykiem. Jak jest w innych miastach?
W innych znanych miastach, o tak wczesnej porze, nie było dużego szaleństwa. Parawanów brakowało, chociażby w Stegnie, Łebie czy Mielnie. Względy spokój panował też w Chłapowie czy Kołobrzegu. O 8:30 można było podziwiać tam zupełnie puste plaże i ratowników przygotowujących się do pracy. Sytuacja zmienia się jednak dynamicznie, dlatego nowi plażowicze mogą pojawiać się z sekundy na sekundę.
23 lipca nad polskim morzem nie będzie bardzo upalnie. W wielu miejscowościach termometry mają wskazywać niewiele ponad 20 stopni Celsjusza. W niektórych rejonach mogą nawet pojawić się deszcze. Czy to odstrasza turystów z parawanami? Wygląda na to, że nie.
Warto pamiętać, że rozkładanie parawanu na plaży powinno być robione z głową. Tego typu gadżet ma przede wszystkim osłaniać nas przed wiatrem i być ustawiany, gdy warunki atmosferyczne tego wymagają. Nie zaleca się m.in. robienie tzw. rezydencji parawanowych i ustawiania ich zbyt blisko siebie. W przypadku dużych tłumów, na plaży powinny być zachowane korytarze, które w razie trudnej sytuacji, pozwolą ratownikom szybko zbliżyć się do morza czy osób niespodziewanie potrzebujących pomocy.
Czytaj też:
Myśleliście, że parawaning to najgorsze zjawisko? Oto nadmorski parasolingCzytaj też:
We Władysławowie pierwszy parawan wczesnym rankiem. Uwagę przykuwa coś jeszcze