Przechadzając się po nadmorskich plażach, można spotkać wielu mistrzów parawaningu. Najlepsi potrafią łączyć ze sobą kilka sztuk i tworzyć swoje mini parawanowe miasto. Takie zjawisko zauważyliśmy, patrząc m.in. na facebookowe zdjęcia BartFly z Władysławowa.
Turyści tworzą parawanowe posiadłości. Tak było we Władysławowie
Choć niektórzy plażowicze stawiają na zwykły koc i leżak, to innym do szczęścia potrzebna jest specjalnie odseparowana przestrzeń. Widać to na zdjęciu z Władysławowa zrobionym kilka dni temu. Po lewej stronie widać plażowiczów, którzy ogrodzeni są kilkoma parawanami rozłożonymi tuż przy morzu, a w środku mają parasol oraz dwa małe namioty. Całość może przypominać plażowe mieszkanie z pokojami, do którego wstęp jest pilnie strzeżony.
Wśród parawanów dostrzeżemy również rozłożony koc i opalających się ludzi – do wyboru do koloru – tak właśnie płynie życie niektórym urlopowiczom z Polski.
Parawany bywają niebezpieczne
Warto zwrócić uwagę, że przynoszenie parawanów na plażę nie jest zakazane, a ich widok jest typowo polski. Nie zmienia to faktu, że każdy plażowicz musi przestrzegać podstawowych zasad i nie może zawłaszczać zbyt dużej ilości przestrzeni tylko dla siebie. Jedną z kluczowych zasad jest to, że nie powinno się ich rozbijać przy samym morzu – to utrudnia przejście i wejście do wody innym.
Ratownicy coraz częściej ostrzegają, że w niektórych sytuacjach parawany najzwyczajniej w świecie mogą stanowić zagrożenie. Chodzi o momenty, podczas których parawany rozkładane są tak blisko siebie, że uniemożliwiają swobodne przejście – gdyby ktoś nagle zasłabł, zaczął tonąć lub potrzebował innej pomocy, dotarcie do takiej osoby będzie zajmować o wiele więcej czasu, niż powinno.
Parawany bywają pomocne, bowiem chronią przed wiatrem, piaskiem. Dopóki przy ich pomocy nie tworzymy fortec i apartamentów, wszystko jest w porządku, warto jednak pamiętać, że gdy nie wieje, parawaning staje się zupełnie zbędny i powinniśmy go ograniczać.
Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?
Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]
Czytaj też:
Plaga takich turystów denerwuje niczym parawaning. Nad Bałtykiem trwa walkaCzytaj też:
Król parawaningu jest tylko jeden. Plażowicz ze Świnoujścia miał ze sobą 17 parawanów