Turyści zobaczą Wawel z lodu. Wyjątkowa atrakcja powstała w górach

Turyści zobaczą Wawel z lodu. Wyjątkowa atrakcja powstała w górach

Dodano: 
Wawel z lodu
Wawel z lodu Źródło: Shutterstock
Tatrzańska Świątynia Lodowa po raz kolejny zachwyca turystów. Tym razem w słynnym miejscu zobaczymy polskie zabytki w lodowej odsłonie.

Rok temu Tatrzańska Świątynia Lodowa oferowała atrakcje związane z Wielką Brytanią i królową Elżbietą. Tym razem w 12. edycji postawiono na polskie akcenty. Nie brakuje Katedry Wawelskiej i Kościoła Św. Wojciecha. Celem jest oddanie hołdu papieżowi Janowi Pawłowi II.

Wawel z lodu w Tatrach

Te atrakcje znajdziemy po słowackiej stronie Tatr, a dokładniej na szczycie Hrebienok (1285 m n.p.m) określanym w Polsce jako Smokowickie Siodełko. Właśnie tam co roku otwiera się Tatrzańska Świątynia Lodowa, w której zobaczymy lodowe odpowiedniki słynnych i ważnych obiektów. Tym razem organizatorzy szczególnie chcą przyciągnąć Polaków oraz wszystkich, dla których ważny był Jan Paweł II. „Tatry nie dzielą, ale jednoczą!” – pod takim hasłem promowana jest nowa edycję.

Organizatorzy wydarzenia przypominają, że papież pochodzący z Polski był ogromnie związany z Krakowem. Sakrę biskupią przyjął właśnie przed głównym ołtarzem Katedry Wawelskiej. W drugim obiekcie – kościele św. Wojciecha przez wiele lat wygłaszał kazania oraz modlił się podczas swojej krakowskiej posługi.

Lodowe atrakcje już czynne

Wawel z lodu można podziwiać już od połowy listopada. Szczegóły na temat atrakcji znajdziemy na internetowej stronie świątyni vt.sk. Turyści zachęcani są do przyjazdu na miejsce m.in. wyjątkowym klimatem i perfekcyjnymi odwzorowaniami polskich zabytków.

Zobaczyć mamy dokładnie trzy wieże Katedry Wawelskiej: wieżę Srebrnych Dzwonów, wieżę Zegarową czy wieżę Zygmuntowską z portretem Jana Pawła II. Nie brakuje też symbolicznego zegara wskazującego godzinę śmierci papieża. W tym roku klimat ma być wyjątkowy, a zwiedzający będą wpuszczeni pomiędzy specjalne ściany lodowe. Mogą wejść na „dziedziniec” kościoła św. Wojciecha przez bramę i zrobić zdjęcia. Druga brama wejściowa odsłoni przed wszystkimi widok na Smoka Wawelskiego.

Lodowe dzieła stworzyło 20 rzeźbiarzy i artystów z 4 krajów – Słowacji, Czech, Polski i Niemiec. Podczas prac wykorzystano aż 225 ton lodu. Co ciekawe, atrakcje można zwiedzać aż do 21 kwietnia 2025 roku, a wstęp na miejsce jest zupełnie bezpłatny. Chcielibyście się tam wybrać?

Czytaj też:
Polskie miasto ma najpiękniejszą kawiarnię w Europie. To nie Warszawa ani Kraków
Czytaj też:
Te miasta idealnie zwiedza się pieszo. Zwycięzca rankingu może zaskoczyć

Opracowała:
Źródło: vt.sk