Ta plaża w Warszawie zdecydowanie zasługuje na uwagę. Może być świetnym punktem na mały wypad, który pozwoli wam uciec od zgiełku miasta. Mowa o miejscu Wilanów-Zawady, gdzie piasku jest tak dużo jak w niejednym kurorcie nadmorskim. Nie uświadczycie tam tłumów, hałasów czy barów, za to będziecie mogli spoglądać na Wisłę, a przy wyższych temperaturach korzystać ze słońca i się opalać.
Szeroka plaża Wilanów-Zawady
O tej plaży mieszkańcy dzielnicy Wilanów słyszeli na pewno. Choć w okolicy popularna jest jeszcze druga „Plaża Wilanów” uznawana za jedną z najmodniejszych w Warszawie, w niczym nie przypomina ona swojej dzikiej konkurencji. Tamta nie leży nad rzeką – została utworzona sztucznie, by w sezonie mieszkańcy mogli się bawić, korzystać z leżaków czy kina letniego. Plaża Zawady jest natomiast bardziej dzika i dziewicza. Co ciekawe w najszerszym miejscu, podczas niskiego stanu wody w Wiśle mierzy nawet 50 metrów. W ostatnich latach coraz więcej osób przekonuje się, że weekend czy majówka w mieście to idealny moment, by odpocząć właśnie tam.
Jaka jest plaża Wilanów-Zawady? Przede wszystkim czysta i bardzo szeroka. Latem piasek bywa, tak gorący, ze trudno stąpać po nim gołymi stopami. Będąc na niej, możecie rozłożyć się zarówno blisko Wisły, jak i daleko od wody, znajdując jakieś drzewo i cień. Da się też legalnie rozpalić grilla. Niestety miejscówki wśród zieleni szybko są zajmowane, dlatego, jeśli planujecie spędzić tam cały majówkowy dzień, najlepiej wybrać się z samego rana. Chętnych na najlepsze punkty na plaży pewno nie zabraknie.
Plaża na Wilanowie. Łatwo ją znaleźć
Zastanawiacie się, jak trafić na plażę i czy jest bezpiecznie? Jak najbardziej tak. Warto jednak skorzystać z odpowiedniego zejścia do plaży. Najlepiej nie korzystać z tego, które znajduje się naprzeciwko ulicy Zaściankowej i w okolicy parkingu, tylko z tego kolejnego, mieszczącego się nieco dalej – ścieżka jest łatwiejsza i mniej dzika. Należy też uważać, bo jedna z części plaży – ta po prawej stronie przystanku promowego Wilanów Zawady – uznawana jest za miejsce dla naturystów.
Z centrum Warszawy dotrzecie tam zarówno rowerem, jak i samochodem. Jeśli wybierzecie pierwszą opcję najlepiej od Mostu Siekierkowskiego jechać przed siebie uroczym i spokojnym Wałem Zawadowskim tuż do celu. Jeśli skorzystacie z samochodu, w okolicy znajdziecie m.in. Parking Zawady, ale pojazd z pewnością da się też zostawić w innych pobliskich miejscach.
Czytaj też:
Plaże w Warszawie zachęcają do odpoczynku. Oto ciekawe propozycje na latoCzytaj też:
Ta plaża nad polskim morzem zachwyca turystów. Jest piękna i szeroka