Wraz z uruchomieniem bezpośredniego pociągu z Polski do Chorwacji, przed turystami z naszego kraju otworzy się możliwość zwiedzania Słowenii. Zanim składy kolejowe dotrą do Rijeki, zatrzymają się także Lublanie i Postojnej. Te wyjątkowe miejsca to nie tylko krótkie przystanki po drodze, a ważne turystyczne ośrodki, które zasługują na osobną wycieczkę. Słoweńska stolica i oddalona od niej o niecałe 50 kilometrów słynna 20-kilometrowa jaskinia to ciekawe kierunki do odkrycia tego lata.
Lublana zamiast Chorwacji
27 czerwca na tory wyjedzie pierwszy bezpośredni pociąg z Warszawy do Chorwacji. Skład, który zatrzyma się w Opatiji i Rijece, wcześniej przejedzie także przez Słowenię, dając pasażerom możliwość zwiedzania Lublany i gminy Postojnej. Największe miasto Słowenii, które przez wielu turystów wciąż jest pomijane, zrobi wrażenie nawet na tych, którzy w Europie widzieli już dużo.
Lublana to, jak na stolicę, miasto nieduże. Dziś mieszka tu niecałe 300 tysięcy osób i choć w sezonie pojawiają się tu turyści, trudno mówić o tłumach znanych z chorwackich kurortów. Lublana nie przytłoczy, a zauroczy tych, którzy szukają przyjemnego miasta na weekendowe zwiedzanie. Atrakcji tu nie brakuje – jest Stare Miasto z aż trzema rynkami, jest też średniowieczny zamek, czy rzeczne bulwary. Podczas pobytu nie można zapomnieć o wizycie w artystycznej dzielnicy Metelkova i spacerze po zabytkowym Smoczym Moście z figurami mitycznych stworzeń.
Tę jaskinię trzeba zobaczyć
Kolejną stacją po Lublanie jest Postojna, gdzie pasażerowie znajdą imponujący podziemny labirynt. 20-kilometrowe korytarze na południu kraju uważane są za jeden z największych, udostępnionych turystom systemów jaskiń w Europie. Wycieczka obejmuje zarówno spacer wśród stalaktytów i stalagmitów, jak i przejażdżkę znajdującą się tu górską kolejką. To jedna z najważniejszych atrakcji Słowenii i całego regionu Bałkanów. Choć cena biletu robi wrażenie (za wejście w podstawowym pakiecie trzeba zapłacić 32,90 euro), turyści w recenzjach podkreślają, że jest to kwota warta niezwykłego doświadczenia. „Jaskinia jest fantastyczna, ogromna i nie do porównania z niczym co widziałem wcześniej” – pisze jeden z Polaków, który miał okazję odwiedzić ją na początku roku.
Czytaj też:
Pojechałam pociągiem do Paryża. I popełniłam jeden błądCzytaj też:
Najszybciej od 19 lat. Ten polski pociąg pobije rekord