Nie wszystkie połączenia lotnicze są dostępne przez cały rok. Podczas gdy słońce dogrzewa turystów w egipskich kurortach także jesienią i zimą, to z końcem października w wielu miejscach na południu Europy sezon się kończy. Wczesną jesienią temperatury sprzyjają raczej spacerom w lekkiej kurtce i spokojnemu zwiedzaniu.
Korfu w październiku. Czy warto?
Grecka wyspa Korfu może być dobrym wyborem na jesienny wypad z rodziną i znajomymi. W październiku termometry na Korfu pokazują 19 stopni Celsjusza, a w miesiącu jest ok. 10 dni deszczowych. Noclegi są dostępne w standardowych cenach, nawet za mniej niż 100 zł od osoby dorosłej. Nie brakuje też ofert wynajmu apartamentów wakacyjnych z widokiem na morze.
Linia Ryanair ostatnie loty bezpośrednie w obie strony w tym sezonie zrealizują między 20 a 25 października. Na Korfu z Warszawy-Modlina dolecimy już od 137 zł, a bilety „na pożegnanie” sezonu w dwie strony zamkną się w kwocie ok. 450-500 zł. To dużo taniej niż we wrześniu (wtedy za lot powrotny do Polski trzeba wydać nawet 899 zł). Na grecką wyspę bezpośrednio dolecimy też z Poznania. Nieco więcej trzeba wydać na bilety z Wizz Air z Warszawy-Chopina.
Kerkyra, forteca i muzeum. To zwiedzisz na własną rękę
Na wyspie znajdziemy sporo miejsc do zwiedzania na własną rękę.
- Kerkyra – tutaj można udać się na spacer do portu i obejrzeć starówkę wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Kamieniczki mogą przypominać te przy włoskich ulicach. Nic dziwnego, miasto było przez cztery wieki pod panowaniem Wenecjan.
- Stara forteca z XV wieku – rozpościerają się z niej wspaniałe widoki. Została ona zbudowana w latach 1545–1555 przez Wenecjan.
- Muzeum Archeologiczne Korfu – dobre miejsce na niespieszne zwiedzanie i oglądanie starożytnych artefaktów. Bilet kosztuje ok. 40 zł (10 euro). W sezonie letnim (do 31 października) jest ono czynne od 8-20, z wyjątkiem wtorku.
- Półwysep Kanoni – to pocztówkowe miejsce, do którego dotrzemy betonowym przejściem – półwysep z białą świątynią, nad którą widać przelatujące niskie samoloty.
W październiku nadal kursują też promy do miasta Saranda w Albanii, choć rzadziej niż w wakacje.
Podróże po Europie poza sezonem mają swój urok. Należy się jednak liczyć z tym, że nie wszystkie lokale gastronomiczne będą czynne, a pogoda może być bardziej kapryśna.
Czytaj też:
Koniec rozwoju turystyki na pięknej wyspie. Została objęta ochronąCzytaj też:
Piękna przyroda i autentyczny klimat. Ta grecka wyspa zaskoczy turystów