Podróże z dziećmi w trakcie roku szkolnego. Tak nie złamiesz przepisów

Podróże z dziećmi w trakcie roku szkolnego. Tak nie złamiesz przepisów

Dodano: 
Wyjazd z dzieckiem
Wyjazd z dzieckiem Źródło: Shutterstock
Wakacje we wrześniu zamiast wyjazdu w lipcu czy sierpniu? Na takie rozwiązanie decyduje się wiele osób, zwłaszcza że po wysokim sezonie często jest taniej. Co jeśli zaczął się już rok szkolny, a chcemy zabrać ze sobą dzieci?

To odwieczny dylemat wielu rodziców, a niektórzy w tym roku zapewne po raz pierwszy staną przed takim wyborem. Chodzi o to, czy można zabrać dziecko na wrześniowe wakacje, mimo że zaczął się już rok szkolny. Aktualnie przepisy w tym zakresie są dość jasne. O tym muszą pamiętać Polacy.

Wakacje z dziećmi w trakcie roku szkolnego

Mowa o zjawisku, które zyskuje na popularności wraz ze wzrostem popularności podróży, w tym zagranicznych. Rodzice, chcąc zaoszczędzić, rezerwują wakacje na wrzesień lub październik. Nie zamierzają zostawiać dzieci, tylko chcą pojechać z nimi, choć teoretycznie te mają już obowiązkowe lekcje w szkole. Wakacje rodzinne poza lipcem i sierpniem nie są legislacyjnie zakazane, jednak trzeba pamiętać o ważnych zasadach. Pod uwagę warto wziąć m.in. sytuację swojego dziecka – to jak radzi sobie w szkole i czy szybko nadrabia zaległości. Dla jego dobra niewskazane może być wyjeżdżanie, podczas gdy mierzy się z trudnościami edukacyjnymi. Do sprawy należy podejść indywidualnie, a plany o wakacjach zgłosić szkole.

Należy pamiętać, że w Polsce obowiązek szkolny nakazuje uczniom naukę przez większą część roku, pozwalając na odpoczynek tylko w okresie wakacji i ferii. Jednocześnie przepisy jednoznacznie nie zabraniają usprawiedliwionych wyjazdów. Z doświadczeń rodziców, którzy czasem w mediach dzielili się swoimi historiami w tej kwestii, wynika, że szkoły różnie podchodzą do takich decyzji, jednak wyrażają zgody na wyjazdy. Ważne jest, by nie kłamać i nie usprawiedliwić nieobecności np. chorobą, gdy ta nie miała miejsca.

Czy sytuacja może się zmienić?

Ministerstwo Edukacji Narodowej rok temu rozważało zmiany przepisów prawnych w kwestii zabierania dzieci na wakacje w trakcie trwania roku szkolnego. Aktualnie nie jest to jednoznacznie niedozwolone, ale sytuacja mogłaby się zmienić, gdyby wprowadzono surowsze wymogi dotyczące frekwencji w szkole. Już rok temu była mowa, że mogłoby chodzić o nawet 70 proc., zamiast aktualnych 50 proc. (wymagałoby to zmian w ustawie o Prawie oświatowym).

Z badania przeprowadzonego przez agencję IRBiS w 2024 roku wynikało, że większość Polaków nie popiera zabraniania wyjeżdżania z dziećmi w miesiącach szkolnych. Takie stanowisko zajęło 77 proc. rodziców posiadających jedno dziecko w wieku szkolnym.

Jedno jest pewne, aktualnie za usprawiedliwiony wyjazd z dzieckiem nie może nas spotkać kara. Trzeba jednak pamiętać, by stosować się do wymogów związanych z frekwencją i uczciwością.

Czytaj też:
Do tych miast Polacy latali w wakacje najczęściej. Zaskoczenie na podium
Czytaj też:
Wrześniowe last minute za 995 zł. Słońce, basen i 350 metrów do plaży

Opracowała:
Źródło: infor.pl/mjakmama24.pl/dziendobry.tvn.pl