Klimat w ostatniej dekadzie tak się zmienia, że kolejne rekordy temperatury już nikogo nie dziwią. Nie zmienia to faktu, że liczby, które rejestrowane są przez jednostki zbierające takie dane, mogą nieco szokować. Ostatnio przez Brazylię przetoczyła się ekstremalna fala upałów, która sprawiła, że odczuwalna temperatura była wysoka jak nigdy dotąd.
Fala upałów w Brazylii. Rekordowe temperatury
Rekordowe temperatury zanotowano w Rio de Janeiro – drugim co do wielkości mieście w Brazylii i jednocześnie ważnym ośrodku turystycznym leżącym nad Oceanem Atlantyckim.
Słupki rtęci pokazywały tam coraz wyższe wartości już od poprzedniego weekendu, ale nikt nie spodziewał się aż takiej fali gorąca. W Rio de Janeiro temperatura wzrosła do poziomu bardziej zbliżonego do tej, którą mamy w piekarniku.
Władze podały, że termometry wskazywały 39 stopni Celsjusza, ale nie odzwierciedlały one tego, jaka była odczuwalna temperatura. Wynosiła ona bowiem 58,5 stopnia Celsjusza.
Była to temperatura „odczuwalna”, czyli miara tego, jak duże gorąco lub zimno odczuwamy na skórze, w zależności od wilgotności, temperatury i prędkości wiatru.
Tak ciepło jeszcze nie było
58,5 stopnia Celsjusza przebiło dotychczasowy rekord odczuwalnej temperatury, który ustanowiono w lutym 2022 roku. Według systemu Rio Alerta wynosił on 58 stopni.
Piętnaście brazylijskich stanów na południowym wschodzie, środkowym zachodzie i części północy kraju zostało objętych alertem Narodowego Instytutu Meteorologii (Inmet) z powodu ekstremalnych upałów.
Według miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Klimatycznego (CGE) fala gorąca dotknęła także mieszkańców Sao Paulo, gdzie we wtorkowe popołudnie termometry pokazały średnio do 37,3 stopnia, a wilgotność powietrza wyniosła 21 proc.
Nietypowo wysokie temperatury, około 5 stopni powyżej normy sezonowej, nękają Brazylijczyków szczególnie od zeszłego weekendu i utrzymają się do piątku. Spowodowały one gwałtowny wzrost zużycia energii elektrycznej do rekordowego poziomu – podaje Krajowy System Elektroenergetyczny.
W wyniku zjawiska znanego jako El Nino Brazylia ucierpiała w ostatnich miesiącach na skutek ekstremalnych warunków pogodowych, z historyczną suszą, która spowodowała opróżnienie rzek w Amazonii, oraz intensywnymi deszczami towarzyszącymi cyklonom na południu kraju.
Czytaj też:
Te wyspy nie pamiętają tak ciepłego listopada. Polskie biura chcą przedłużyć tu lotyCzytaj też:
Dolina Śmierci odżyła. Niespotykane zjawisko na znanej pustyni