Pechowa odprawa w Krakowie. Turysta na lotnisku odesłany z kwitkiem

Pechowa odprawa w Krakowie. Turysta na lotnisku odesłany z kwitkiem

Dodano: 
Lotnisko
Lotnisko Źródło:Shutterstock
Nieprzyjemna sytuacja miała miejsce w porcie Kraków-Balice. Wszystko przez dokument turysty z zagranicy. Przez niepozorny szczegół strażnicy nie mogli wpuścić mężczyzny do naszego kraju.

Każda podróż za granicę powinna być poprzedzona szeregiem przygotowań, które ustrzegą nas przed ewentualnymi nieprzyjemnościami. Choć funkcjonariusze Straży Granicznej często przypominają o tym, co ważne podczas wizyty na lotnisku, wiele osób i tak zapomina o istotnych kwestiach. Tak było w przypadku turysty z Wielkiej Brytanii.

Turysta odesłany z kwitkiem. Wszystko przez dokument

Stresową sytuację musiał przeżyć obywatel Anglii podróżujący z Bristolu, który stawił się do odprawy na lotniczym przejściu granicznym w Krakowie-Balicach. Okazał strażnikom paszport wydany przez lokalne władze jego państwa, jednak szybko wyszło na jaw, że z dokumentem coś jest nie tak.

Funkcjonariusze zauważyli, że w paszporcie Brytyjczyka brakuje kilku stron. To spowodowało, że musieli odmówić mu wjazdu na teren RP. Na tym problemy mężczyzny się nie skończyły. Przez to, że natychmiastowy odlot cudzoziemca do jego miasta nie był możliwy, przebywał on w pomieszczeniach dla cudzoziemców. Tam znajdowało się więcej osób, którym z różnych przyczyn odmówiono wjazdu do Polski. Ostatecznie okazało się, że turysta niedługo po wszystkim udał się do Londynu.

Problemy z paszportem na lotnisku narażają na karę

Straż Graniczna nie podała informacji, co było przyczyną zniszczenia paszportu mężczyzny i czy wcześniej wiedział on, że brakuje stron. Mimo wszystko zarzucono mu przestępstwo zgodnie z art. 276 kodeksu karnego (tj. Kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2). Materiały w tej sprawie mają być przekazane do prokuratury.

Podobne sytuacje miały miejsce już wiele razy w różnych miejscach na świecie. Całkiem niedawno informowaliśmy o kobiecie, która również znalazła się w Krakowie, a na miejscu okazało się, że w jej dokumencie nie ma aż 22 stron. Tego typu incydent udowadnia, że wielu turystów wciąż bardzo nieodpowiedzialnie organizuje swoje podróże. Przed każdym wyjazdem za granicę należy dokładnie sprawdzić, czy paszport ma ważną datę oraz, czy nie posiada istotnych skaz. W przeciwnym wypadku możemy mierzyć się z niepotrzebnymi kłopotami i stratą pieniędzy.

Czytaj też:
43-letni Polak zatrzymany na lotnisku Okęcie. Był poszukiwany przez Interpol
Czytaj też:
Te zachowania najbardziej denerwują pasażerów w samolotach. Nr 1 zdarza się nagminnie

Opracowała:
Źródło: karpacki.strazgraniczna.pl