Turysta zaliczył tragiczny skok na bungee. Nie dało się go uratować

Turysta zaliczył tragiczny skok na bungee. Nie dało się go uratować

Dodano: 
Bungee
Bungee Źródło:Shutterstock
Do tragicznej sytuacji doszło w trakcie beztroskiego urlopu w Chinach. Gdy turysta decydował się na  sok na bungee z Macau Tower, nie spodziewał się, że będzie to miało tak katastrofalne skutki. Pomoc medyczna nic nie dała.

Skok na bungee to zdecydowanie ekstremalna forma rozrywki dla odważnych. Decydują się na nią zarówno starsi jak i młodsi, wszyscy jednak muszą być ludźmi o mocnych nerwach. Bywa, że tego typu atrakcje są niebezpieczne. Przekonał się o tym m.in. turysta przebywający w Tajlandii, który poniósł spore obrażenia, bo podczas skoku pękła lina. Jeszcze gorszy finał spotkał ostatnio mężczyznę w Chinach. Po wylądowaniu poczuł się tak źle, że nie przeżył.

Tragiczny finał skoku na bungee. Turysta zmarł

Na wspomniany skok zdecydował się 56-latek z Japonii. Wybrał popularną wieżę w Chinach, czyli Macau Tower. Spadał z wysokości ponad 200 metrów, jednak w trakcie lotu wszystko przebiegało poprawnie. Problemy zaczęły się po wylądowaniu. Nagle turysta zaczął skarżyć się na duszności i złe samopoczucie. Niezbędne było wezwanie pogotowia.

Gdy służby ratownicze dojechały na miejsce, zaczęła się walka o życie mężczyzny. Szybko wyszło na jaw, że mowa nie o błahych objawach, tylko poważnych konsekwencjach skoku. Ostatecznie turysta stracił przytomność i trafił do szpitala Conde S. Januário w Makau. Lekarze pozostali bezradni i pomimo licznych prób ratowania Japończyka, nie byli w stanie przywrócić u niego funkcji życiowych.

Przed skokiem były procedury. Turysta nie informował, że choruje

Do skoku na bungee z Macau Tower trzeba było dobrze się przygotować. To nie byle jaka atrakcja, bowiem jest drugą co do wysokości na świecie, a ustępuje jej jedynie chińskie Zhangjiajie Glass Bridge Bungee. Osoby, które wpuszczały turystów na atrakcję w Macau, miały obowiązek wypytać zainteresowanych o ich stan zdrowia. Tak też się stało. Mężczyzna z Japonii otrzymał specjalną ankietę i zaznaczył w niej, że... na nic nie choruje.

Na ten moment wciąż nie wiadomo, co spowodowało, że skutek skoku mężczyzny był tak tragiczny. Do korzystania z takich atrakcji nie nadają się osoby z chorobami serca, jednak tu nie było mowy o takich. Niestety istnieje prawdopodobieństwo, że mężczyzna nie był świadom tego, że choruje lub powodem jego samopoczucia było jeszcze coś innego. Podczas samego skoku nie odniósł on żadnych fizycznych obrażeń.

Czytaj też:
Jedna osoba trafiła do szpitala, dwie są ranne. Wypadek w parku rozrywki
Czytaj też:
W palcu turysty zagnieździł się pająk. Taka pamiątka wakacyjna to rzadkość

Opracowała:
Źródło: New York Post