Podróżnik ostrzega przed taktyką oszustów. Trzeba patrzeć pod nogi

Podróżnik ostrzega przed taktyką oszustów. Trzeba patrzeć pod nogi

Dodano: 
Florencja
Florencja Źródło:Shutterstock
W mediach społecznościowych krążą kolejne ostrzeżenia przed oszustami czającymi się na turystów za granicą. Tym razem sprawa dotyczy znanego włoskiego miasta. Podstępni „artyści” tylko czekają, aż wdepniemy nie tam, gdzie trzeba.

Każdy, kto podróżuje po świecie, wie, że w różnych jego zakątkach miejscowi lubią wykorzystywać niewiedzę i naiwność turystów. Najczęściej naciągają ich na dodatkowe wydatki i wprowadzają w błąd, udając, pomocnych. O takich sytuacjach głośno jest m.in. w okolicy egipskich piramid. Ostatnio podróżnik zdemaskował, jak działają tamtejsi oszuści.

Innym razem kobieta z Polski za pośrednictwem Facebooka ostrzegała przed podawaczami biletów na Sycylii. Takich incydentów jest mnóstwo. Teraz dowiedzieliśmy się o jeszcze jednym prosto z Florencji – tzw. artyści tworzą tam specjalne pułapki na ulicach.

Oszuści we Florencji. Szturmują znane ulice

O tym, jak działają naciągacze we włoskim mieście można dowiedzieć się za pośrednictwem TikToka. To właśnie tam jeden z podróżników o imieniu Sam Mayfair pokazał filmik, na którym dzieli się cennymi radami. Zdradził, że na ulicach Florencji grasują tzw. artyści, którzy malują swoje dzieła – zobaczymy je m.in. na chodnikach. Później chowają się w miejskie zakamarki i czekają, aż ktoś wejdzie na ich „obraz”.

Tiktoker wyjaśnił, że takich incydentów pojawia się bardzo dużo. Obrazy naciągaczy często malowane są w ruchliwych miejscach np. przy placu Piazza del Duomo. Tam bardzo łatwo o nieuwagę i dezorientację, a turysta, który nie patrzy pod nogi, może pożałować.

Nie patrzysz pod nogi? Zapłacisz. Tak zarabiają oszuści

Naciągacze we Florencji malują swoje „dzieła” na ulicy po to, by na nich zarabiać. Każdy turysta, który nawet nieświadomie wejdzie na malunki, proszony jest o zapłatę za skorzystanie ze sztuki. Oszuści działają w konkretny sposób. Obserwują przechodniów i gdy zobaczą, że któryś z nich wdepnie w obraz, udają, że wpadają w szał i żądają pieniędzy.

Gdy dojdzie do wspomnianego incydentu, lepiej, jak najszybciej oddalić się z miejsca zdarzenia i nie rozmawiać z naciągaczami. Lepiej też patrzeć pod nogi, zwłaszcza w najbardziej popularnych i ruchliwych lokalizacjach. Czy spacerując włoskimi ulicami, mieliście okazję spotkać się z taką taktyką? Warto pamiętać, że oszuści czasem zmieniają swoje lokalizacje działania lub sposoby zarobku. Warto być na bieżąco z ich metodami, by nie narażać się na niebezpieczeństwo.

Czytaj też:
Podróżujący w niebezpieczeństwie. Oszuści podają się za PKP i wyłudzają pieniądze
Czytaj też:
Odwiedził Egipt, Turcję i Grecję. Wpadł na Lotnisku Chopina przez fałszywy dokument


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Opracowała:
Źródło: TikTok/@sam.mayfair