Podróżnik zdemaskował oszustów w Egipcie. Czają się przy piramidach

Podróżnik zdemaskował oszustów w Egipcie. Czają się przy piramidach

Dodano: 
Piramidy
Piramidy Źródło:egipt
Polacy masowo wyjeżdżają do Egiptu i robią to nie tylko w sezonie letnim, ale również zimą. Nie wszyscy wiedzą, jak działają tamtejsi naciągacze. Pewien podróżnik zdemaskował ich metody. To na nie trzeba uważać.

Egipt, choć kojarzy się z wysokimi temperaturami, kultowymi zabytkami i ciekawą kulturą, jest też pełen niebezpieczeństw. Głównie narażeni są na nie nieświadomi turyści. Zdarza się, że miejscowi wykorzystują ich naiwność, na co zwrócił uwagę pewien znany podróżnik. Wszystko pokazał na krótkim filmiku umieszczonym w serwisie YouTube.

Podróżnik demaskuje oszustów w Egipcie. Tak działają

Mężczyzna, który podzielił się ważnymi wskazówkami w serwisie YouTube, to Sam Mayfair. „To jest rada dla każdego podróżującego samotnie! Pierwotnie zamieściłem fragmenty tego tekstu w formie krótkiej, ale ponieważ wielu z was miało wiele pytań, przygotowałem dłuższą wersję. Mam nadzieję, że znajdziecie odpowiedzi na wszystkie swoje pytania” – napisał pod swoim filmem.

Na nagraniu mówi o metodach naciągaczy, których można spotkać głównie pod piramidami w Egipcie. Zaznaczył, że to podróżni bez przewodników atakowani są najczęściej. Miejscowi próbują przekonać ich, że wybierają złą drogę. Chcą dawać swoje porady, które tak naprawdę mają tylko zmylić turystów. W takiej sytuacji warto zignorować ich słowa.

Naciągacze próbują zrobić turystom zdjęcia z piramidami, by później obciążyć ich za to wygórowanymi kwotami, wykorzystują też naiwność podróżnych, którzy nie wiedzą, że droga do kompleksu piramid jest prosta i trudno się tu zgubić.

Na jednej metodzie się nie kończy. Podróżnik mówi o tzw. gwizdku

Poza wspomnianymi trikami oszuści w Egipcie mają jeszcze inne sposoby na podróżnych. Popularna jest tzw. metoda na gwizdek. Naciągacze próbują przyciągnąć uwagę turystów dźwiękiem i pokazują ręką inną drogę niż ta, która prowadzi do piramid. Niestety wciąż wiele osób podąża za nimi, zamiast ignorować te działania. Na końcu zawsze kończy się na wyłudzaniu opłat za rzekomą pomoc. Drugim sposobem jest też próba wręczania prezentów na tzw. powodzenie. Te podarunki też nigdy nie są za darmo.

Co najważniejsze, Sam Mayfair zdradził, jak rozpoznać naciągaczy. Okazuje się, że ci poruszają się zwykle na wielbłądach i czekają niedaleko zabytków. Są to głównie mężczyźni, którzy udają bardzo miłych. Będą obdarowywać nas komplementami oraz proponować zrobienie zdjęcia. W takiej sytuacji należy podziękować i odejść. Trzeba być też odpornym na bardzo nachalne ataki. Niestety tego typu oszuści spotykani są w różnych zakątkach świata, przykładowo na Sycylii podają bilety, które są darmowe i żądają 5 euro. To dowód na to, że przed wyjazdem w dane miejsce, zawsze warto sprawdzić ostrzeżenia doświadczonych podróżników.

Czytaj też:
Polka oszukana w Chorwacji. Wynajęła samochód i straciła 4 tys. złotych
Czytaj też:
Przeżyła chwile grozy w Egipcie. „Nigdy nie odwiedziłabym tego kraju samotnie”


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Opracowała:
Źródło: YouTube @Sam Mayfair