Deszczownica, elementy sauny, numer pokoju. Goście kradną z hoteli zaskakujące rzeczy

Deszczownica, elementy sauny, numer pokoju. Goście kradną z hoteli zaskakujące rzeczy

Dodano: 
Pokój hotelowy
Pokój hotelowy Źródło:Shutterstock
Jeżeli wydawało wam się, że goście hotelowi przywłaszczają sobie tylko mydła czy długopisy, jesteście w błędzie. Przeprowadzono badanie na temat tego, co jest kradzione z hoteli. Będziecie zaskoczeni.

Marka Wellness Heaven przepytała aż 1376 menadżerów hoteli na temat tego, jakie przedmioty są najczęściej kradzione z tego typu obiektów noclegowych. Na czele listy znalazły się kosmetyki, wieszaki, ręczniki i długopisy, ale jest ona znacznie dłuższa. Co jeszcze kradną goście hotelowi? Będziecie zaskoczeni.

Goście hoteli kradną zaskakujące rzeczy

Jednym z głównych wniosków badania przeprowadzonego przez Wellness Heaven jest to, że widać uderzającą różnicę w zachowaniach związanych z kradzieżami pomiędzy gośćmi hoteli 4- i 5-gwiazdkowych.

W sumie przebadano 740 hotelarzy z hoteli 4-gwiazdkowych i 636 z hoteli 5-gwiazdkowych, aby określić zachowania złodziei w zależności od ich majątku. Prawdopodobieństwo kradzieży tabletów w hotelach 5-gwiazdkowych jest 6-krotnie wyższe w porównaniu do segmentu 4-gwiazdkowego. Podobnie dzieła sztuki są popularnymi obiektami pożądania w luksusowych hotelach. W hotelach 5-gwiazdkowych znacznie częściej dochodzi do kradzieży telewizorów (4,9 razy więcej) i materacy (5,4 razy więcej).

Z kolei goście hoteli 4-gwiazdkowych zadowalają się mniej spektakularnymi rzeczami, np. ręcznikami i wieszakami. Typowy gość hotelu 4-gwiazdkowego szczególnie upodobał sobie przedmioty praktyczne, takie jak baterie i piloty (prawdopodobieństwo kradzieży odpowiednio 2,8 i 4,4 razy wyższe).

Najczęściej kradzione są ręczniki i szlafroki, ale zaraz za nimi znajdują się wieszaki, długopisy i kosmetyki. Oprócz tych „zwykłych” przedmiotów istnieje wiele innych, które cieszą się wyjątkowym zainteresowaniem turystów. Wśród nich są też takie, o których byście nie pomyśleli.

Goście hotelowi kradną np. armaturę łazienkową, w tym główkę deszczownicy, prysznic z hydromasażem, deskę sedesową, odpływ czy nawet... całą umywalkę. Na tym jednak nie koniec rewelacji.

„Kiedy przeszedłem przez hol, zauważyłem, że czegoś brakuje. Wkrótce potem dowiedziałem się, że trzech nieznanych mężczyzn w kombinezonach zabrało fortepian i oczywiście nigdy nie wrócił on na swoje miejsce” – powiedział jeden hotelarz z Włoch.

Turyści chętnie również przywłaszczają sobie numery pokoi. W hotelu w Anglii gość bezceremonialnie usunął numer z drzwi swojego pokoju hotelowego. „Zauważyliśmy to dopiero wtedy, gdy następny gość nie mógł znaleźć swojego pokoju” – deklaruje dyrektor innego hotelu.

Na końcu tej listy znajdują się zestawy audio, kwiaty, wypchane trofea myśliwskie – jednego z gości przyłapano na próbie kradzieży wypchanej głowy dzika – oraz ławki będące wyposażeniem sauny.

Co kradną goście poszczególnych narodowości?

Kiedy klasyfikujemy „przestępców” hotelowych według narodowości, wyłania się trochę inny obraz. Okazuje się na przykład, że niemieccy i brytyjscy goście hotelowi stosują dość standardowe praktyki: zabierają z pokoi ręczniki, szlafroki, kosmetyki i przybory toaletowe.

Z kolei Austriacy chętniej sięgają po naczynia i ekspresy do kawy. Wśród Amerykanów poduszki i baterie wydają się głównymi przedmiotami pożądania. Włosi zdają się preferować kieliszki do wina, a Szwajcarzy jako pamiątkę z hotelu traktują suszarkę do włosów. Obywatele Holandii zabierają z pokoi żarówki oraz papier toaletowy.

Czytaj też:
Tydzień na all inclusive za jedyne 678 złotych. Na miejscu 27 stopni i słońce
Czytaj też:
Wycieczki szyte na miarę coraz popularniejsze. „Egipt niekoniecznie musi być w all inclusive”

Opracowała:
Źródło: Wellness Heaven