O sprawie poinformowali Polska Agencja Prasowa oraz rzecznik lotniska w Gdańsku. To właśnie w tym mieście miało wylądować sześć samolotów – w tym Ryanair, KLM, Enter Air i cargo. Jednak przez brak odpowiednich uprawnień zostały skierowane na inne lotniska. Sprawa skomplikowała się też przez złe warunki atmosferyczne.
Samoloty nie wylądowały w Gdańsku. Piloci bez uprawnień
Do sytuacji doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Przez mgłę i brak odpowiednich uprawnień do lądowania u kapitanów samoloty musiały być przekierowane w inne miejsca. „Od niedzieli od godz. 22:30 do poniedziałku do godz. 2.09 w nocy na gdańskim lotnisku nie wylądowało sześć samolotów” — podawała mediom rzeczniczka Portu Lotniczego Gdańsk Agnieszka Michajłow. Potwierdziła też, że głównym powodem utrudnień była mgła ograniczająca widzialność do 100 metrów i brak odpowiednich uprawnień do lądowania.
Dlaczego uprawnienia kapitanów były aż tak istotne? Od 2021 roku na gdańskim lotnisku działa system ILS kategorii III B, umożliwiający lądowanie samolotów w bardzo niekorzystnych warunkach pogodowych. W porcie jednak mogą się zatrzymać tylko ci, którzy mają odpowiednie kwalifikacje. Tych niestety zabrakło.
Samoloty zmieniły kurs. Tu wylądowały
Maszynami, które zostały przekierowane na inne lotniska, były Ryanair z Neapolu, Sztokholmu i Goteborga, samolot KLM z Amsterdamu, czarter Enter Air z egipskiego Marsa Alam oraz samolot cargo. Po tym, jak kapitanowie dowiedzieli się, że nie mogą wylądować w Gdańsku, trzech z nich skierowano na Lotnisko Chopina w Warszawie, dwóch na lotnisko w Modlinie, a jednego aż do Kopenhagi. Wszyscy pasażerowie obecni na pokładzie mieli zostać przewiezieni autokarami z Warszawy do Gdańska.
Tego typu przypadek jest dość odosobniony i naraził podróżnych na niedogodności. Trzeba jednak zauważyć, że co roku na świecie z różnych przyczyn problemy z lądowaniem mają maszyny wielu linii. Powodem nie zawsze są złe warunki atmosferyczne czy brak uprawnień pilotów. Przykładowo w ubiegłym miesiącu samolot z ponad setką pasażerów nie mógł wylądować, bo na płycie lotniska czekał pies. Innym razem chodziło o usterki maszyn czy pęknięte opony.
Czytaj też:
Samolot musiał awaryjnie lądować. Maszyna uderzyła w budynekCzytaj też:
Chciała otworzyć drzwi samolotu w trakcie lotu. Turystka była pod wpływem narkotyków