„Ludzie od sznurków” polują na turystów. Najgorzej jest w jednym z europejskich miast

„Ludzie od sznurków” polują na turystów. Najgorzej jest w jednym z europejskich miast

Dodano: 
Bazylika Sacre-Coeur w Paryżu
Bazylika Sacre-Coeur w Paryżu Źródło:Shutterstock
Tiktokerka nagrała wideo, w którym ostrzega turystów przed oszustami grasującymi przy jednej z najbardziej popularnych atrakcji Paryża. Bardzo łatwo można dać się oszukać.

Turyści zostali ostrzeżeni przed coraz częściej stosowaną praktyką oszukiwania w popularnych miejscach turystycznych w całej Europie. Najgorzej pod tym względem jest w okolicach Bazyliki Sacre-Coeur w Paryżu. Niemal każdego dnia oszustom udaje się tu nabrać podróżnych. Nazywani są oni „ludźmi od sznurków” i naciągają przyjezdnych na pieniądze. Zobaczcie jak.

„Ludzie od sznurków” polują na turystów

Oszustów, znanych również jako „ludzie od sznurków”, nie brakuje w Europie. Widywano ich m.in. na Schodach Hiszpańskich w Rzymie czy pod wieżą Eiffla w Paryżu. Prócz tego grasują oni w okolicy Sacre-Couer.

Ich oszustwo polega na zakładaniu turystom bransoletek w taki sposób, że nie można ich zdjąć. Potem pobierają oni za nie opłaty, choć turyści często nie chcą ich mieć. Naciągacze uznawani są za „agresywnych” ze względu na sposób, w jaki siłą chwytają ludzi.

Jedną z osób dobrze zaznajomionych z tym oszustwem jest tiktokerka Erin Tridle (@erintridle), która ostrzega ludzi, aby unikali mężczyzn w Sacre Coeur.

„Oszuści zajmujący się bransoletkami to ci goście, którzy spędzają czas u podnóża słynnych schodów prowadzących do Sacre Coeur. Nie tylko tam przesiadują – można ich spotkać w innych miejscach turystycznych, ale powiedziałabym, że to ich najczęstszy spot” – zdradza.

Później opisuje, jak naciągają ludzi.

„Mają takie bransoletki przyjaźni z nitek. Są po prostu splecione z materiału i tanie. (...) Gdy spróbujesz przejść obok nich po schodach, zagadują, a następnie próbują chwycić cię za ramię, aby siłą założyć bransoletkę. Nie pozwól, żeby złapali cię za ramię. Po prostu wyciągnij rękę i powiedz „nie” lub „non merci” ze swoim najlepszym francuskim akcentem i idź dalej. Bo jeśli dowiedzą się, że jesteś turystą, będą cię nadal niepokoić. Będą próbowali zawiązać ci bransoletkę w taki sposób, że nie będziesz mógł jej zdjąć, a potem zażądają zapłaty. To naprawdę denerwujące. Są bardzo agresywni” – zdradza kobieta.

Jak uchronić się przed oszustami?

Erin ma kilka metod unikania oszustów. Przede wszystkim korzysta z innych schodów niż te standardowe, których używają turyści.

„Sugeruję pójście na alternatywne schody lub kolejkę linową, która prowadzi na górę” – mówi.

Czytaj też:
„To trzy najgorsze kraje, jakie odwiedziłam”. Podróżniczka zdradza, gdzie by nie wróciła
Czytaj też:
Odwiedził Egipt, Turcję i Grecję. Wpadł na Lotnisku Chopina przez fałszywy dokument

Opracowała:
Źródło: The Sun