„Co może być lepszego w tak pochmurny dzień, niż powitanie na pokładzie @LOTPLAirlines przez duet Lotek i Łukasz?” – pytał Pan Krzysztof Moczulski, który na profilu twitterowym o nazwie @egonolsen1978 opublikował, krótki filmik z pokładu samolotu. Widać na nim sceny niczym ze skeczu lub komedii. Wszyscy byli w szoku.
Szef pokładu PLL LOT zaczął tańczyć. Zrobił świąteczny prezent
Nie od dziś wiadomo, że członkowie załóg samolotów są nie tylko po to, by udziela podróżnym wsparcia, ale też, by zapewniać rozrywkę. Udowodnił to ostatnio szef pokładu linii PLL LOT. Podczas jednego z rejsów postanowił założyć na głowę czapkę Świętego Mikołaja i wziąć do ręki pluszową maskotkę o imieniu Lotek. Miał pomysł na specjalny świąteczny taniec i krótkie przedstawienie. Był to o wiele bezpieczniejszy występ niż ten, którym ostatnio popisała się załoga, która tańczyła i robiła sobie zdjęcia na skrzydle samolotu. Wtedy skończyło się problemami. Tym razem wszystko skończyło się dobrze.
„Jest mi bardzo miło powitać wszystkich na pokładzie naszego świątecznego Embraera 175, który zabierze nas dzisiaj w podróż” – zaczął z uśmiechem pracownik LOT-u. Przed tymi słowami Pan Łukasz wykonał piosenkę świąteczną o Rudolfie – czerwononosym reniferze. Później w specjalny „świąteczny” sposób zapoznał pasażerów z zasadami bezpieczeństwa na pokładzie. Całość można zobaczyć na nagraniu.
Pasażerowie byli zdziwieni. To poprawiło humor
Pasażerowie, którzy lecieli tego dnia z Warszawy do Wrocławia, nie kryli zdziwienia. Większość z nich na pewno została rozśmieszona i pozostała w świątecznym nastroju do końca dnia. Na filmiku umieszczonym na Twitterze widać, że zaraz po tym, gdy szef pokładu zaczął swój występ, wszyscy wychylili się z foteli. Oczy zwrócone były w jedną stronę. Niektórzy natychmiast wyjęli telefony, by uwiecznić akcję.
To był zdecydowanie oryginalny sposób zadbania o komfort, wygodę i bezpieczeństwo pasażerów. Szef pokładu chciał zrobić coś, co pozwoli zapamiętać tę podróż jeszcze lepiej niż zwykle. Czy się udało? Oceńcie sami. Głośne śmiechy i pozytywne reakcje obecnych na pokładzie udowadniają, że czasem warto sięgać po humorystyczne rozwiązania. Często może się okazać, że są nam bardziej potrzebne, niż myślimy.
Czytaj też:
Mikołajkowa niespodzianka od LOT-u. Przewoźnik uruchamia rejsy na Bliski WschódCzytaj też:
Gdzie Polacy latają na święta? Te trzy kraje są najpopularniejsze