Kolumbia jako destynacja turystyczna od zawsze owiana była złą sławą. W związku z wysokim poziomem przestępczości polskim obywatelom Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca zachowanie szczególnej ostrożności na całym terenie tego kraju. W ostatnim czasie państwo ze stolicą w Bogocie mierzy się z poważnymi problemami. W ubiegłym tygodniu potężne osuwisko zabiło 37 osób. Ciągle aktualny jest także komunikat Ambasady Stanów Zjednoczonych, która przestrzega turystów przed używaniem aplikacji randkowych w tym kraju.
Ośmiu amerykańskich turystów nie żyje
Ambasada USA poinformowała o tajemniczych morderstwach ośmiu turystów w kolumbijskim Medellin. Kojarzone z narkotykową działalnością Pablo Escobara miasto do dziś uważane jest za niebezpieczne dla zagranicznych gości, którzy przypadkiem mogą znaleźć się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. W okresie od 1 listopada do 31 grudnia 2023 roku w Medellin zginęło ośmioro, niepowiązanych ze sobą obywateli Stanów Zjednoczonych. Zgony te miały wynikać z nieumyślnego przedawkowania narkotyków lub planowanego rabunku. Kilka z nich łączył jeszcze jeden dodatkowy czynnik.
Ambasada ostrzega przez aplikacjami randkowymi
Uważa się, że co najmniej kilka z popełnionych morderstw mogło mieć związek z używaniem popularnych aplikacji randkowych. Nie wiadomo, czy ofiary używały popularnego Tindera czy innych portali – Ambasada Stanów Zjednoczonych przestrzega jednak przed wszystkimi serwisami tego typu. „Zachowaj ostrożność, jeśli korzystasz z aplikacji randkowych w Kolumbii. Jeśli spotykasz się z nieznajomym, zdecydowanie powinieneś unikać odizolowanych miejsc, takich jak rezydencje czy pokoje hotelowe, gdzie jest największe prawdopodobieństwo wystąpienia przestępstwa” – czytamy w komunikacie. Nie należy także stawiać fizycznego oporu przed rabunkiem – to właśnie w takich sytuacjach turyści są najbardziej narażeni na śmierć.
Czytaj też:
Śmierć trojga turystów podczas safari. Zostali zastrzeleni przez terrorystówCzytaj też:
Egzotyczna wyspa słynie nie tyko z pięknych plaż. Nazwano ją „wyspą śmierci”