Ferie zimowe miały być dla górali żyłą złota. Okazuje się jednak, że po obiecującym, pełnym turystów okresie świąteczno-noworocznym, przyszedł czas stagnacji. Turyści z województwa mazowieckiego zagwarantowali właścicielom zakopiańskich obiektów pełne kalendarze rezerwacji, ale gdy ferie zimowe rozpoczęły się w kolejnych regionach, zainteresowanie zimową stolicą Polski zdecydowanie zmalało. To dobra informacja dla turystów, którzy w stolicy Tatr wciąż mogą znaleźć wiele opcji noclegów w atrakcyjnych cenach.
Górale są zawiedzeni kiepskimi wynikami
Połowa sezonu zimowego już za nami. Obecnie trwa trzecia tura ferii dla młodzieży z województw lubelskiego, łódzkiego, śląskiego podkarpackiego i pomorskiego, a 12 lutego rozpocznie się ostatni już planowany tej zimy turnus. To pierwszy czas podsumowań wyników, które w tym roku zdecydowanie zawiodły żyjących z turystyki górali. Mimo całkiem obiecującego początku sezonu w okresie noworocznym oraz podczas pierwszego turnusu ferii, w którym w Tatry przyjechały rodziny z Warszawy i okolic, tej zimy w Zakopanem nie można zaliczyć do udanej.
Wysokie ceny oraz mała dostępność obiektów sprawiły, że turyści wybrali tańsze, choć równie urokliwe miejsca. „Wzrosła na przykład popularność Krynicy-Zdrój, która goni Zakopane i zajmuje mocne drugie miejsce na liście najchętniej wybieranych na ferie miejscowości w naszym serwisie, za sprawą interesującej oferty, ale też cen, które kształtują się tu średnio na poziomie 98 złotych za osobę za noc, a więc niżej niż w Zakopanem, gdzie średnia w sezonie wynosi 106 złotych” – wyjaśnia Agnieszka Rzeszutek z serwisu rezerwacyjnego Nocowanie.pl.
Niższe ceny noclegów i większy wybór dla turystów
Kiepski sezon w Zakopanem według lokalnych przedsiębiorców to dobra wiadomość dla turystów, którzy chcieliby zaoszczędzić. „Turyści, którzy zdecydują się na wyjazd w ostatniej chwili znajdą wolne miejsca. Zarówno te w przystępnych cenach, jak i te oferujące wyższy standard wypoczynku" – uważa ekspertka Nocowanie.pl. Dzięki niższym cenom ferie w Zakopanem nie powinny wynieść nas więcej niż w innych, popularnych górskich kurortach w Polsce, takich jak Wisła, Kościelisko czy Bukowina Tatrzańska.
Czytaj też:
Turysta oburzony paragonem za taksówkę. Jechał z centrum Zakopanego nad Morskie OkoCzytaj też:
Turyści w Zakopanem huśtali się na łańcuchach ratujących życie. Internauci są zbulwersowani