W związku z atakiem Rosji na Ukrainę w 2022 rokiem wiele państw odwróciło się od kraju Putina i nałożyło na jego obywateli dotkliwe sankcje. Wjazd do wielu miejsc jest teraz dla Rosjan problematyczny. Odczuwają to szczególnie w wakacje. Europejskie państwa właściwie zakazały im przebywania na swoim terenie, a przecież Grecja, Włochy czy Hiszpania to popularne urlopowe destynacje. Dokąd zatem wybierają się latem? Okazuje się, że opcji mają jeszcze dużo.
To tu Rosjanie wybiorą się na wakacje w 2024 roku
W 2024 roku Rosjanie na wakacje wybiorą się do miejsc, do których podróżowali już rok wcześniej, ale szacuje się, że wystąpią pewne różnice w formacie ich wakacji. Zdecydowanym liderem znów będzie Turcja, ale tuż za nią plasują się takie kierunki jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Tajlandia, Egipt, Malediwy czy Sri Lanka.
Oczekuje się jednak, że rosyjscy turyści chętniej będą ruszać za przygodą, by lepiej poznać kraje, które odwiedzają. Szacuje się, że mogą odwiedzić mniej popularne miejsca, gdzie jest mniej tłoku.
Jak wynika z biuletynu Rosyjskiego Stowarzyszenia Organizatorów Turystyki (ATOR), należy spodziewać się spadku liczby tych, którzy w wyborze kierunku podróży kierują się lotami bezpośrednimi, natomiast wzrostu tych, którzy kładą nacisk na przeżycia wakacyjne.
Turcja numerem jeden. Inne kierunki na drodze do rozwoju
Rosyjscy touroperatorzy spodziewają się, że najbardziej znaczący wzrost sprzedaży wycieczek w 2024 r. będzie dotyczył Turcji. PEGAS Touristik mówi: „W 2024 r. spodziewamy się wzrostu liczby gości, których wysyłamy zarówno do produktów segmentu premium PEGAS Select, jak i do nowych kierunków w Turcji. Z kolei FUN&SUN zamierza zwiększyć sprzedaż w Turcji o 33 proc. dzięki rozszerzeniu program lotów i nowym lotom z Moskwy do Dalaman, Sankt Petersburga do Dalaman i Moskwy do Bodrum”. W zeszłym roku Turcja gościła ok. 6 mln gości z Rosji, a ze wstępnych szacunków wynika, że w tym roku liczba ta zostanie przekroczona.
Turcja przewyższa konkurencję ze względu na klimat, przyrodę, bogatą kuchnię, rozwiniętą infrastrukturę, niskie ceny i sektor usług wysokiej jakości, a także dzięki łatwości transportu – istnieje wiele połączeń między Turcją a Rosją, dochodzą nowe, a do tego sama Turcja jest dobrze skomunikowana – jest tu mnóstwo rejsów krajowych realizowanych m.in. przez Turkish Airlines.
„Władze twierdzą, że rok 2024 będzie rokiem Alanyi” – powiedział Mehmet Dahaoglu, menadżer Fundacji Promocji Turystyki w Alanyi. Dobrze znany cel podróży stał się jeszcze popularniejszy po wybuchu wojny. Dlaczego? Uznawana jest ona za bezpieczną. „Jednym z głównych powodów, dla których ludzie wolą Alanyę, jest to, że jest to bezpieczna przystań i miasto spokoju. Tak naprawdę wszędzie w Türkiye osiąga się pod tym względem sukcesy, podobnie jak w istocie kraj zarządza równowagą cen i jakością lepiej niż wiele innych krajów”
Organizatorzy wycieczek i biura podróży w Rosji postrzegają wzrost sprzedaży wczesnych rezerwacji w porównaniu z rokiem poprzednim jako znak, że rok 2024 będzie dobrym rokiem.
PAC Group, Russian Express, PEGAS Touristik, FUN&SUN i Intourist podają, że Rosjanie spędzą w tym roku wakacje w Tajlandii, Sri Lance, Chinach i Wietnamie, a Tajlandia ponownie będzie egzotycznym liderem. „Spodziewamy się 9-procentowego wzrostu w Tajlandii i 2-procentowego wzrostu na Sri Lance w 2024 r. Inne kraje azjatyckie, w tym Chiny, również ulegną wzmocnieniu” – mówią przedstawiciele FUN&SUN.
Szacuje się, że Egipt zanotuje wzrost turystów o 18 proc., a Zjednoczone Emiraty Arabskie przyciągną w 2024 roku o 21 procent Rosjan więcej niż w roku ubiegłym.
Biura podróży zwracają uwagę, że coraz bardziej atrakcyjnym kierunkiem dla coraz większej liczby klientów staje się Kuba. Biura podróży podają, że część Rosjan, którzy spędzili wakacje na Kubie w 2023 r., wykupiła już wycieczki na 2024 r. Duży popyt jest także wśród tych, którzy po raz pierwszy wybiorą się na Kubę.
Warto dodać, że organizatorzy wycieczek otwierają też nowe kierunki takie jak Mauritius czy Madagaskar, które również mają szansę stać się hitami. Niektóre programy obejmują też wyprawy łączone – np. Kuba + Dominikana, co wygląda obiecująco.
Nie zapominajmy też o potencjale takich miejsc jak Uzbekistan, Białoruś, Azerbejdżan czy Abchazja. Doskonale sprawdzą się one u osób, które preferują zwiedzanie i wczasy w formie city break.
Czytaj też:
Rosjanie wpadli na nietypowy pomysł, jak przywrócić turystykę. Stawiają na gości z jednego krajuCzytaj też:
Egzotyczna wyspa nie chce turystów z Rosji. Wizy nie zostaną przedłużone