Kolejne protesty przeciw turystom. Mieszkańcy wakacyjnych wysp mają dosyć

Kolejne protesty przeciw turystom. Mieszkańcy wakacyjnych wysp mają dosyć

Dodano: 
Turyści na Teneryfie
Turyści na Teneryfie Źródło:Shutterstock
Teneryfa znów organizuje protesty, które uderzają w turystykę. Mieszkańcy hiszpańskiej wyspy mówią stanowcze „nie” wielkiej inwestycji, która miałaby spowodować jeszcze większy wzrost zainteresowania gości.

Pod koniec marca informowaliśmy, że piętnaście grup obywatelskich i ekologicznych wezwało do demonstracji na Teneryfie. Cel strajków jest dwojaki: zaprotestować przeciwko obecnemu modelowi rozwoju, który ich zdaniem „przytłoczył” wyspę, oraz zorganizować „największą demonstracją w historii Teneryfy”. Strajk zaplanowany został na sobotę 20 kwietnia o godzinie 12:00. Zacznie się od Plaza Weyler w Santa Cruz de Tenerife.

Teraz z kolei media obiegła informacja, że mieszkańcy wyspy nie odpuszczają i strajkują przeciw gigantycznej inwestycji. Nie zgadzają się na budowę kolejnych 400 luksusowych willi przy plaży.

Teneryfa protestuje przeciw ogromnej inwestycji

Mieszkańcy Teneryfy mówią „nie” 400 luksusowym willom przy plaży. Aktywiści z Wysp Kanaryjskich nawoływali przed Kongresem Hiszpanii w Madrycie do zmiany modelu turystyki. Około pięćdziesięciu osób zebrało się pod budynkiem i protestowało przeciwko działaniom władz oraz inwestorów.

Platforma „Canarias se Agota”, która również mobilizuje ludzi do protestów zaplanowanych na 20 kwietnia, przewodziła temu strajkowi przed Kongresem z flagami Wysp Kanaryjskich i transparentami potępiającymi „niszczenie terytorium”.

Mobilizacja zbiegła się z głosowaniem nad propozycją ustawy (PNL) partii politycznej Podemos zakazującą budowy ponad 400 luksusowych willi na plaży Puertito de Adeje na Teneryfie, znanej jako projekt Cuna del Alma. W tę środę kilku działaczy „Canarias se agota” ma rozpocząć strajk głodowy w ramach przygotowań do mobilizacji zaplanowanej na 20 kwietnia.

Demonstranci domagali się m.in. ochrony obszarów przyrodniczych, wprowadzenia podatku ekologicznego, moratorium turystyczno-wypoczynkowego, uregulowania zakupu mieszkań przez cudzoziemców.

Rząd Wysp Kanaryjskich nałożył nakaz zatrzymania i karę w wysokości 110 000 euro na promotora projektu za rozpoczęcie budowy bez uzyskania wymaganej oceny oddziaływania na środowisko. Prace rozpoczęły się w maju 2022 roku i spotkały się z odrzuceniem społecznym i politycznym, czego efektem były dwie negatywne opinie na temat budowy z lat 2014 i 2017.

11 listopada ubiegłego roku Ministerstwo Transformacji Ekologicznej nakazało zapobiegawcze wstrzymanie prac ze względu na „bezpośrednie zagrożenie dla środowiska”. Rząd Wysp Kanaryjskich potwierdził, że istnieje populacja roślin wymagających ochrony, i dlatego nakazał wstrzymanie prac.

Rekordowe zainteresowanie Wyspami Kanaryjskimi

W Biuletynie Ekonomicznym Teneryfy, opracowanym przez Izbę Handlową, podano, że w 2023 r. Teneryfę odwiedziło ponad 6,5 mln osób, co stanowi najwyższy wynik w jej historii. Spośród nich ponad 5 milionów stanowili turyści zagraniczni, co stanowi roczny wzrost o 11 proc., a prawie 900 000 to turyści krajowi z Hiszpanii kontynentalnej, co stanowi wzrost o 7,1 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. To właśnie te liczby sprawiły, że mieszkańcy mówią „dosyć”.

Czytaj też:
Wizz Air uruchomił nowe trasy z Polski. Gorące miasta na wyciągnięcie ręki
Czytaj też:
Klienci rzucili się na rezerwowanie majówki 2024. Wyjazdy tańsze niż w zeszłym roku

Opracowała:
Źródło: Daily Express