Jest jedynym ocalałym z katastrofy Air India. Po raz pierwszy opowiedział o przeżyciach

Jest jedynym ocalałym z katastrofy Air India. Po raz pierwszy opowiedział o przeżyciach

Dodano: 
Samolot Air India i ocalały
Samolot Air India i ocalały Źródło: Shutterstock / screen/news.sky.com
Viswashkumar Ramesh. To on jako jedyny przeżył największą katastrofę lotniczą 2025 roku. Po wielu miesiącach rekonwalescencji udzielił mediom odpowiedzi na trudne pytania. „Rozmowa o samolocie jest bardzo bolesna” – komentował.

Sprawa dotyczy katastrofy lotniczej linii Air India 171. Maszyna rozbiła się 12 czerwca tuż po starcie z lotniska Ahmedabad w stanie Gudźarat, zmierzając w stronę Londynu. Na pokładzie przebywało wówczas 241 pasażerów. Ucierpieli nie tylko ci w powietrzu, ale też na ziemi – samolot uderzył w hotel dla lekarzy. Tego dnia na pokładzie cudem ocalał tylko jeden mężczyzna. Brytyjczyk hinduskiego pochodzenia długo przebywał w szpitalu i wciąż nie może otrząsnąć się z traumy. Niedawno udzielił pierwszego wywiadu dziennikarzom z BBC News i news.sky.com. Zdradził, że choć jest szczęśliwy, że przeżył, to cierpi.

Viswashkumar Ramesh o życiu po katastrofie

Choć od katastrofy minęło 5 miesięcy, 40-letni Viswashkumar Ramesh wciąż nie może dojść do siebie. Dziś cierpi na zespół stresu pourazowego (PTSD), ma poważne obrażenia fizyczne, a także nie jest w stanie prowadzić samochodu ani pracować.

Brytyjczyk był świadkiem śmierci setek osób w tym własnego brata, który znajdował się na pokładzie wraz z nim, co dodaje dodatkowej dramaturgii jego sytuacji. „Jestem jedynym ocalałym i nadal w to nie wierzę. To cud” – mówił Ramesh w rozmowie z mediami.

Mężczyzna przekazywał m.in., że teraz bardziej niż kiedykolwiek preferuje samotność w swoim domu w brytyjskim Leicester. „Siedzę sam w swoim pokoju, nie rozmawiam z żoną ani z czteroletnim synem. Po prostu lubię być sam” – opowiadał. Wspominał także, że mówienie o minionych wydarzeniach jest dla niego wciąż zbyt bolesne. „Całą noc myślę, cierpię psychicznie. Każdy dzień jest bolesny dla całej rodziny” – zdradzał.

twitter

To miejsce ocaliło pasażera

Jak doszło do tego, że pasażer przeżył? Viswashkumar Ramesh zajmował w samolocie miejsce przy oknie o numerze 11A. Wielu ekspertów analizowało, jak bardzo właśnie to usytuowanie, miało wpływ na pozytywny obrót sprawy dla mężczyzny. Ten cudem uciekł z płonącego samolotu poprzez otwór w kadłubie.

W sieci pojawiały się nagrania, na których widać było, jak mężczyzna odchodzi od ofiar tragedii z pozornie powierzchownymi obrażeniami, podczas gdy w tle unosił się dym.

Linie działają w sprawie

Linia Air India wypłaciła odszkodowanie 40- latkowi. Ten przyznaje jednak, że rekompensata w wysokości 21 500 funtów nie pokryje wszystkich niezbędnych kosztów. Wstępny raport dotyczący katastrofy, opublikowany w lipcu przez indyjskie Biuro Badania Wypadków Lotniczych, donosił o odcięciu dopływu paliwa do silników zaledwie kilka sekund po starcie. Wciąż trwa jednak dochodzenie w tej sprawie.

Czytaj też:
Ten lot zagrażał życiu 13-latka. Przetrwał tak ponad tysiąc kilometrów
Czytaj też:
Raport po katastrofie Air India. Ten szczegół szokuje

Opracowała:
Źródło: bbc.com/news.sky.com