Podróż, o której mowa, miała miejsce rok temu. Mimo to w Polsce wciąż nie wszyscy słyszeli o amerykańskich emerytkach, które, choć miały po 80 lat, zdecydowały się na samotną wyprawę dookoła świata. Na przeszkodzie nie stanęło im nic, a już na pewno wiek. Historia kobiet jest intrygująca i pokazuje, że seniorzy w turystyce odnajdują się świetnie.
80-latki objechały cały świat
Na podróż, o której mowa, zdecydowały się fotografka Ellie Hamby i Sandy Hazelip, emerytowana lekarka i wykładowczyni. Znały się już od 1999 roku, gdzie były razem na misji medycznej w Zambii. Okazuje się, że pasja do wyjazdów bardzo je połączyła. W wieku 80 lat postanowiły objechać razem świat.
Seniorki były w podróży niecałe 3 miesiące, a dokładnie 80 dni. Wszystko zaczęło się 11 stycznia 2023 roku. Ich pierwszym punktem była Antarktyda i przeprawa przez słynną Cieśninę Drake’a. Następnie na liście nie zabrakło m.in. Egiptu, Nepalu, Argentyny, Japonii, Indii, Finlandii czy wyspy Bali. Łącznie odwiedziły 18 krajów na 7 kontynentach.
80 lat i 80 dni w drodze. Tak opisywały podróż seniorki
Seniorki wróciły z wyprawy w kwietniu 2023 roku. Po wszystkim ciągle były rozchwytywane przez zagraniczne media, a wywiady z nimi można zobaczyć m.in. w serwisie YouTube. Pytane były m.in. o to, jak radziły sobie z barierami językowymi w niektórych krajach. „Naszym zdaniem jest jeden język i jest nim uśmiech. Okazało się, że to zdziałało cuda, ponieważ często byłyśmy świadome, że w danym miejscu nie mówi się po angielsku. Uśmiech wszystko jednak załatwia” – zdradzały kobiety.
Okazało się, że cała wyprawa była niezwykle ciekawa i bezpieczna. Kobietom zależało nie tylko na zwiedzeniu świata, bowiem swojej podróży przypisały też inny większy cel – miała ona pozwolić uczcić im ich 80 urodziny oraz pamięć o zmarłych mężach. Wiadomo już, że choć Hamby i Hazelip zakończyły swoją misję i wróciły do domu w Teksasie, to planują kolejną wyprawę. Swój wiek oceniają za idealny do tego typu wyczynów.
„Starzenie się ułatwia podejmowanie decyzji” – stwierdziła jedna z seniorek. „Myślę, że w tym wieku bardzo doceniam piękno i naprawdę mogę je chłonąć. Jestem bardzo wdzięczna za wszystko” – dodawała.
Warto wspomnieć, że seniorów decydujących się na podobne wyczyny było na świecie o wiele więcej. Za najstarszego aktywnego podróżnika uznano 106-letniego Japończyka Saburo Shochi. Został on nawet wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Mężczyzna jeździł po świecie środkami transportu publicznego i dotarł m.in. do Polski.
Czytaj też:
Zniżka dla emeryta czy dla seniora? Radzimy, jak uniknąć pomyłki w pociąguCzytaj też:
11 dni rejsu na Antarktydę i oświadczyny na mroźnym lądzie. Polacy opowiedzieli o przygodzie marzeń