Zaginiony przetrwał w górach 10 dni. Odnalazły go policyjne drony

Zaginiony przetrwał w górach 10 dni. Odnalazły go policyjne drony

Dodano: 
Turysta
Turysta Źródło:Shutterstock
Turysta przepadł w górach na 10 dni. Gdy wielu straciło już nadzieję, że się znajdzie, okazało się, że ten przetrwał. Pił dużo wody i miał wiele szczęścia.

–Wieczorem 21 czerwca podczas akcji ratunkowej w parkach stanowych Big Basin odnaleziono zaginionego turystę. Można mówić o cudzie i sporym szczęściu. "„Mieliśmy wiele doniesień od świadków, którzy słyszeli kogoś wołającego o pomoc, ale ustalenie lokalizacji tej osoby było trudne do ustalenia” – wyjaśniła straż pożarna w mediach społecznościowych" – informowała policja.

Turysta przetrwał w górach 10 dni

34-letni Lukas McClish wybrał się do lasu i niestety zagubił. Chciał spędzić w górskich terenach około trzech godzin i w życiu nie przypuszczał, że stanie się coś takiego. Gdy wychodził z domu w Boulder Creek miał na sobie tylko spodnie, buty i kapelusz. Ponadto posiadał latarkę i nożyczki. Z tak ubogim ekwipunkiem przez 10 dni krążył po dzikich terenach, próbując odnaleźć drogę do cywilizacji. Niestety w tym czasie na jego drodze nie pojawił się żadnej człowiek. Rodzina zgłosiła zaginięcie.

Okazało się, że Lukas przeżył tylko dlatego, że pił dużo wody. Nie miał swoich zapasów, dlatego mógł korzystać jedynie z miejscowych potoków i wodospadów. To były dla mężczyzny prawdziwe chwile grozy. Kres jego tułaczce położyły służby ratunkowe. Policjantom udało się odnaleźć zaginionego dzięki dronom. W akcji ratunkowej uczestniczyło łącznie 300 osób. Za niesienie pomocy odpowiedzialne były straż pożarna z San Mateo i policja z Santa Cruz w Kalifornii.

Odnaleziony po 10 dniach. Skomentował sprawę

Poszkodowany skomentował swoją "przygodę" w zagranicznych mediach. „Jestem zmęczony, trochę obolały i straciłem głos” – informował. „Starałem się pić galon wody dziennie (ok. 3,7 litra), ale czułem, że moje ciało potrzebuje jakiegoś pożywienia” – dodawał. McClish podkreślił, że w najbliższym czasie nie planuje ponownie wybierać się na górskie szlaki.

Młody turysta nie zgubił się bez powodu. Jak podawały zagraniczne media, po niedawnych pożarach w okolicy, zniknęły naturalne punkty orientacyjne w lesie. Te zawsze pomagały w takich sytuacjach. Na szczęście ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Policja podała, że mężczyzna nie miał większych obrażeń i mógł znów spotkać się z rodziną.

twitterCzytaj też:
Spacerował nad rzeką, trafił na zwłoki. Policja publikuje rysopis denata
Czytaj też:
Diesel zaginął pięć lat temu. Zamiast wrócić do domu, osiołek dołączył do… łosi

Opracowała:
Źródło: Facebook / @CALFIRECZU/CNN