Fatalna podróż z Lotniska Chopina. Mieli odlecieć w sobotę, ruszyli dopiero w poniedziałek

Fatalna podróż z Lotniska Chopina. Mieli odlecieć w sobotę, ruszyli dopiero w poniedziałek

Dodano: 
Marsa Alam
Marsa Alam Źródło: Shutterstock
To nie był dobry początek wakacyjnej podróży dla wielu turystów wylatujących z Polski. Niestety to już kolejna podobna sytuacja w ostatnim czasie. Tym razem turyści nie mogli dostać się na czas do Marsa Alam.

Sytuacja miała miejsce na Lotnisku Chopina. 29 czerwca w sobotę wieczorem turyści miel odlecieć do Marsa Alam w Egipcie. Niestety na miejscu znaleźli się dopiero w poniedziałek 1 lipca. Lot był wielokrotnie przekładany. Zdenerwowani podróżni dzielili się swoimi doświadczeniem z redaktorami serwisu Kontakt 24. Ich sytuacja była bardzo niepokojąca.

Opóźniony lot z Warszawy do Marsa Alam

Przez kilkadziesiąt godzin turyści czekali na swój lot do Marsa Alam. Mieli wyruszyć 29 czerwca o godzinie 19:40, jednak jeszcze o 21 znajdowali się na lotnisku. Otrzymali informację, że załoga mierzy się z problemami technicznymi i samolot był „ściągany” z Pragi. Szybko się okazało, że tamta maszyna też uległa awarii i to wywołało całą serię niefortunnych zdarzeń. „Mieliśmy zaplanowany lot samolotem linii Smartwings do Marsa Alam z Lotniska Chopina. Bliżej godziny lotu została ona kilkukrotnie zmieniona” – komentowała jedna z turystek obecnych wtedy na miejscu.

Podróżni spędzili na lotnisku w sobotę bardzo dużo czasu. O tym, że ich lot został odwołany, dowiedzieli się około 1:30 w nocy. Ostatecznie podróż ostała przeniesiona na niedzielę rano. SMS-y z informacją na ten temat przesłało turystom biuro podróży Rainbow, czyli organizator wycieczki. Kolejnego dnia o 11:40 podróżni na nowo musieli odprawić bagaże. Po godzinie okazało się, że znów jest opóźnienie. Lot przesunięto na godzinę 16:30. Później było tylko gorzej.

Podróżni dolecieli do Egiptu dwa dni później. Czekali na lotniku dwa dni

W niedzielę 30 czerwca podróżni znów dowiedzieli się, że nie odlecą tego dnia do Marsa Alam. „Przełożyliśmy silnik z jednego samolotu do drugiego, aby zaczął działać. O 17.00 będziemy mieli informację, jakie wyszły testy silnika” – taką informację mieli otrzymać turyści tuż przed 17 w niedzielę. Ostatecznie przekazano im vouchery na noclegi w hotelu w Warszawie, bo tego dnia lot też się nie odbył. Biuro podróży informowało, że, można całkowicie zrezygnować z wyjazdu i dostać pełny zwrot.

Dopiero w poniedziałek 1 lipca podróżnym udało się dotrzeć do celu. Według internetowej tablicy odlotów Lotniska Chopina samolot Smartwings do Marsa Alam (numer rejsu 3Z 7112) wystartował na miejsce w poniedziałek wieczorem. Wiadomo, że redakcja Kontakt 24 próbowała skontaktować się z biurem podróży odpowiedzialnym za wyjazd oraz z przewoźnikiem, jednak na ten moment nie udało się uzyskać komentarza.

Niestety do podobnych sytuacji dochodzi ostatnio dość często. Ostatnio lot do Egiptu tez opóźniony był o ponad dobę. Wtedy pasażerowie mieli dotrzeć do Hurghady liniami flyEgypt. Byliście kiedyś w podobnej sytuacji?

Czytaj też:
Awaryjne lądowanie samolotu z Polski do Izraela. W tle napięcia Izrael-Hamas
Czytaj też:
Zbigniew Preisner ma żal do linii Ryanair. „Moi adwokaci przygotują skargę”


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Opracowała:
Źródło: TVN/kontakt24