Podróżując po Europie chętnie wybieramy południowe kierunki, w których można się dogrzać jesienią i wczesną wiosną. Planując podróże warto też rozejrzeć się za innymi krajami, w których nie wydamy dużo, a z pewnością wrażenia będą także niezapomniane.
Piękne krajobrazy i niskie ceny
Rumunia bywa określana jako niedoceniany klejnot Europy. To kraj ze swoimi problemami – jest kojarzony z biedą, a w ubiegłym roku miał najwyższy odsetek osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w Unii Europejskiej.
Jego stolica, Bukareszt może budzić skojarzenia z Polską lat 90., nieco mniej nowoczesną i „zachodnią” niż dziś. Nie warto się jednak zrażać. Turyści znajdą tu wiele pięknych zakątków i oszałamiające widoki – przede wszystkim ze względu na bajkowe krajobrazy.
Proponowane atrakcje zamieścił na TikToku podróżnik Kajetano. W Rumunii wybrał się m.in. do słynnego pałacu dyktatora Nicolae Ceausescu, Pałacu Peleșu oraz parku wodnego.
Za czterodniowy wyjazd zapłacił w sumie 850 zł, łącznie z lotami i mieszkaniem. Trzeba przyznać, że jest to bardzo niewielka kwota.
Wycieczka do Rumunii. Zamek Drakuli magnesem na turystów
Wśród słynnych atrakcji Rumunii znajduje się m.in. magnes turystyczny – gotycki zamek w Branie (około trzy godziny drogi z Bukaresztu). Uchodzi on za siedzibę hrabiego Drakuli z powieści Brama Stokera, chociaż pierwowzór postaci hrabiego wampira tu nie mieszkał. W środku znajduje się też muzeum mocno czerpiące z tej kultowej pozycji literatury. Ze swojego doświadczenia mogę polecić wycieczkę do tej miejscowości jesienią. W październikowym słońcu zamek i jego otoczenie prezentują się naprawdę pięknie.
Dodatkowo Rumunia jest krajem bezpiecznym dla podróżników. „W Rumunii nie występuje szczególne zagrożenie przestępczością, należy jednak być ostrożnym w dużych miastach (okolice dworców kolejowych, placów targowych, w środkach komunikacji miejskiej), gdzie często dochodzi do kradzieży kieszonkowych” – informuje polskie MSZ.
Czy byliście już w Rumunii? Co według was warto tam zwiedzić?
Czytaj też:
Polacy pokochają ten kierunek. Perła nad Adriatykiem bliżej od ChorwacjiCzytaj też:
Nad morze do Rumunii? W tym roku to może być hit