W internecie zawrzało po pomyśle łódzkiego aquaparku „Fala”, który za pośrednictwem Facebooka zaprosił gości na specjalne wydarzenie bez udziału dzieci. Planowany na 19 października dzień pod hasłem „Fala tylko dla dorosłych” spotkał się z mieszanymi reakcjami internautów, którzy albo zarzucali władzom parku dyskryminację, albo chwalili firmę za odważną i potrzebną inicjatywę. To nie pierwszy raz, gdy „Fala” mierzy się z masową krytyką. Dwa lata temu łódzki obiekt zaproponował coś równie szokującego – zainaugurował „saunowe wtorki tylko dla kobiet”, a następnie zdecydował o kolejności wchodzenia na seanse, w których pierwszeństwo miała mieć płeć żeńska.
Dzień w aquaparku bez dzieci
„Marzy Ci się cały dzień na basenie bez pisków, chlapania i kolejek na zjeżdżalnie? 19 października w Aquaparku Fala bawią się wyłącznie dorośli!” – czytamy w opublikowanym w południe 7 października poście. Informacja została okraszona wymownym plakatem, na którym niezadowolone, płaczące dziecko znalazło się w przekreślonym, czerwonym kole. Organizatorzy wyraźnie zaznaczyli, że podczas eventu „Fala tylko dla dorosłych” planowanego na 19 października br. dzieci nie są mile widziane. „Start o 9:00, koniec o 22:00. Dzieciom wstęp wzbroniony” – podano. Na jaki rodzaj rozrywki mogą liczyć pełnoletni goście? Wśród atrakcji przewidziano m.in. dank tunk, czyli popularne na amerykańskim imprezach urządzenie przeznaczone do zanurzania zamkniętego w klatce uczestnika, bar, strefę relaksu z leżakami i masaże. Jak można się domyślić, kontrowersyjny pomysł wzbudził ostre reakcje internautów, wśród których znaleźli się także politycy.
„Czy w planach są kolejne dni »bez kogoś«? Bez nastolatków? Bez urodzonych w dni parzyste? Bez leworęcznych? Absurd! Każda rodzina z dziećmi, która przyjedzie w tę sobotę spędzić czas razem na pływalni, zostanie wyproszona?” – zapytała posłanka Paulina Matysiak.
Podobne zdanie ma członkini partii Nowa Nadzieja. „Polityka prorodzinna w wykonaniu Urzędu Miasta Łodzi na całego, szczególnie z plakatem i opisem, który utożsamia dzieci z płaczącym i piskliwym »problemem«, którego trzeba się pozbyć. W dodatku komentarze o »śmierdzących kaszojadach« i »bachorach«” – które jak widzę, przechodzą przez sito moderacji. No i cała „akcja” w weekend, który co do zasady pełen jest rodziców z dziećmi. Gdyby Aquapark Łódź był prywatny, można przymknąć oko. Póki co jednak to jest spółka miejska, więc do zasady powinna być dostępna dla wszystkich. Najmłodsi też są mieszkańcami Łodzi” – uważa Klaudia Domagała.
Nie brakowało także tych bardziej przychylnych opinii. „Wspaniała akcja! Zdobyliście sobie tym postem ogromną przychylność bezdzietnych ludzi, już na grupach childfree się o was mówi. Wiele osób planuje do Was na ten bezdzietny dzień wpaść, nawet spoza Łodzi (w tym ja z Warszawy). Zresztą liczna polubień i udostępnień jasno na to wskazuje” – pisze jedna z internautek. Na ten moment post „Fali” z wydarzeniem zdobył ponad 2,2 tysiące „serc” i niecałe 500 „niezadowolonych” reakcji.
Aquapark „Fala” ma swoje zdanie
Popularny aquapark wyjaśnił genezę swojego pomysłu na swojej stronie internetowej. „To odpowiedź na potrzeby naszych klientów, którzy regularnie zwracają się do nas z prośbami o organizowanie wydarzeń bez udziału dzieci” – twierdzi Krzysztof Babij, prezes Aquaparku Fala. Władze łódzkiej atrakcji uważają, że w dobie coraz większej popularności miejsc przeznaczonych dla klientów 18+, podarowanie jednego dnia wyłącznie osobom dorosłym nie jest niczym bulwersującym. Szczególnie że na co dzień park specjalizuje się w organizacji licznych wydarzeń dla rodzin. Nie wiadomo, jaka będzie reakcja pracowników obiektu, kiedy w sobotę 19 października w kolejce do wejścia ustawią się rodziny z dziećmi. W końcu nie każdy rodzic przed przybyciem na basen sprawdza aktualizacje na Facebooku.
„Czy można to było zrobić inaczej, lepiej? Oczywiście. Przykładowo: wydarzenie organizowane w piątek wieczorem, zapraszamy tylko dorosłych, zdjęcie pary z drinkiem – zostawcie dzieci pod opieką i zróbcie coś dla siebie” – napisała na swoim profilu Klaudia Domagała, która zarzuca firmie fatalną strategię promocyjną.
W związku z internetową burzą zapytaliśmy biuro marketingu łódzkiego aquaparku o stanowisko i obecnie czekamy na odpowiedź.
Czytaj też:
Energylandia rozdaje darmowe bilety. Jest jeden warunekCzytaj też:
Zniżka do największego aquaparku w Polsce. Tańsze bilety dla całej rodziny