Hiszpańska Gran Canaria położona na Oceanie Atlantyckim przyciąga turystów zarówno w sezonie wakacyjnym, jak i zimowym. W listopadzie czy grudniu, kiedy w Polsce temperatury często spadają poniżej zera, tam można było liczyć na około 24 stopnie. Podobnie jest teraz. Niebawem, wybierając się na miejsce, trzeba będzie wziąć pod uwagę nowe zasady.
Zmiany na Gran Canarii
Hitem turystycznym na Gran Canaria jest szczyt o wysokości 1813 m n.p.m z charakterystyczną maczugą. Mowa o Roque Nublo. On wraz z Pico de Las Nieves są najwyższymi górami na całej wyspie. To właśnie tam co roku zjawiają się podróżnicy, w tym przede wszystkim miłośnicy natury, spacerów i wspinaczek.
Niebawem na miejscu zostaną wprowadzone specjalne bilety, bez których wejście na szczyt nie będzie możliwe. Zmiana wiąże się z ograniczeniem liczby pojazdów mogących poruszać się przy tym naturalnym obszarze. To wszystko część planu, który ma przynieść sporo korzyści przyrodzie, ale i samym odwiedzającym.
Wejściówki, by wejść na górę. Tak ma być w 2025 roku
Proces wprowadzania zmian na wyspie rozpoczął się już 2 stycznia. Monitorują go lokalne władze wraz za pośrednictwem Departamentu Środowiska we współpracy z Zakładami Publicznymi. Zaczęło się od prac nad stworzeniem nowego przystanku autobusowego dla linii autobusowej, którą turyści łatwo dostaną się pod wspomniany Roque Nublo. Nowością będzie też system kontroli dostępu poprzez obowiązkową rezerwację miejsc online. Dzięki niej na miejscu ma panować lepsza organizacja, a liczba odwiedzających w przeciągu danej godziny zostanie ograniczona. Nie będzie się to wiązało z żadnymi opłatami za wstęp.
Po zakończeniu prac skorzystamy z zadaszonych przystanków i okrężnej trasy autobusowej z przystankami w atrakcyjnych punktach widokowych takich jak Tejeda, Cruz de Tejeda czy Cruz de los Llanos. Nadal będą dostępne też parkingi dla samochodów.
Dzięki tej inwestycji turyści łatwiej dostaną się w uwielbiane miejsce, a jednocześnie ograniczony zostanie ruch samochodów. W związku z pracami parking znajdujący się przy wejściu na główną ścieżkę prowadzącą na szczyt, w rejonie Degollada de la Goleta, zostanie wyłączony z użytkowania. Tymczasowo ma pełnić funkcję przystanku i parkingu dla autobusów wahadłowych. Nie oznacza to, że turyści wcale nie zaparkują w pobliżu. Do zakończenia robót dla samochodów dostępny ma być teren rekreacyjny Los Llanos de la Pez, z którego dojedziemy na górę różnymi szlakami.
Czytaj też:
Tak będziemy podróżować w 2025 r. Na te opłaty turyści muszą być gotowiCzytaj też:
Teneryfa – wyspa wiecznej wiosny dostępna w ofercie PLL LOT