Wandale znowu niszczą Tatry. Władze parku ostrzegają

Wandale znowu niszczą Tatry. Władze parku ostrzegają

Dodano: 
Turyści w Tatrach
Turyści w Tatrach Źródło: Shutterstock / cellistka
Turyści znowu nie potrafią się zachować w Tatrach. Władze parku ostrzegają, że tym razem mogą posypać się mandaty.

500 złotych kary, a nawet skierowanie sprawy do sądu – to może grozić turystom, który niszczą górskie szlaki, pisząc na skałach. Tatrzański Park Narodowy opublikował na Facebooku zdjęcia niedawno odkrytych „dzieł”. Przy użyciu markerów, niektórzy odwiedzający postanowili zostawić po sobie niezbyt atrakcyjne pamiątki. „Jeden z naszych pracowników ciężko pracował nad usunięciem tych napisów” – piszą pracownicy parku i apelują o zdrowy rozsądek.

Skały zniszczone przez turystów

Nie wszyscy turyści przyjeżdżają w góry tylko po to, by spędzić aktywnie czas czy rozkoszować się pięknem dzikiej przyrody. Niektórzy nie mogą oprzeć się zostawieniu po sobie śladu dla przyszłych gości szlaku. Niestety, malowanie po skałach wciąż jest powszechnym zjawiskiem, o czym w niedawnym poście na Facebooku przypomniał Tatrzański Park Narodowy. „Za takie akty wandalizmu grożą poważne konsekwencje. Minimalna kara to 500 zł mandatu, sprawa może być także skierowana do sądu. Wykryć sprawców niejednokrotnie jest trudno – jednak zapewniamy, że jest to możliwe” – napisano w ostrzeżeniu.

facebook

Napis trudno usunąć

Pracownicy parku zwracają uwagę także na trudność w usunięciu graffiti z naturalnej skały. Nie jest to wyzwanie, któremu można podołać w kilka minut, a żmudny proces wymagający specjalistycznego sprzętu. Osoba odpowiedzialna za doczyszczenie kamienia musi wnieść na górę niezbędne narzędzia. Farbę ściera się ręcznie, co wymaga długiej i męczącej pracy, często zakończonej fiaskiem. „Ponadto, pracując w ten sposób, niestety niszczymy bezpowrotnie roślinność naskalną, a stosowanie środków chemicznych jest wykluczone ze względu na ryzyko zanieczyszczenia środowiska” – czytamy.

Malowanie po skałach to niejedyny grzech turystów odwiedzających Tatry. Równie często goście na szlakach zostawiają także tzw. kłódki miłości – symbol oddania i niegasnącego uczucia, który umieszczony na górskim łańcuchu, może powodować zagrożenie zdrowia, a nawet życie wspinaczy.

Czytaj też:
Zaginięcie turysty w Tatrach. Tragiczny finał poszukiwań
Czytaj też:
Niepozorne zabawki są plagą w polskich górach. To może się skończyć tragedią

Opracowała:
Źródło: Facebook / Tatrzański Park Narodowy