Spacery po górach to niewątpliwie naprawdę romantyczne przeżycie. Nie wszystkim parom wystarcza jednak wspólne oglądanie widoków, robienie zdjęć czy trzymanie się za ręce. Coraz więcej zakochanych pozostawia na tatrzańskich szlakach dowody swojego niegasnącego uczucia, które pod żadnym pozorem nie powinny się tam znaleźć. Chodzi o popularne „kłódki miłości”, od lat zdobiące mosty i kładki w wielu miastach Polski. W górach mogą jednak stanowić realne niebezpieczeństwo.
Kłódki na szlakach w Tatrach. To nie jest dobry pomysł
Na niektórych szlakach w Tatrach, szczególnie tych o znacznej trudności, zostały zamontowane specjalne łańcuchy. Czasami chwycenie za nie jest niezbędne, aby przejść dany fragment trasy, innym razem wpływają one korzystnie na bezpieczeństwo uczestników wycieczki. Szlaki z łańcuchami po polskiej stronie Tatr znajdziemy m.in. w drodze na Rysy, Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem, Zawrat, Świnicę oraz na Orlej Perci. Nie wszyscy jednak korzystają z nich w odpowiedni sposób. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego zauważyli, że na coraz większej liczbie łańcuchów można zauważyć popularne „kłódki miłości”. Europejski zwyczaj, który dotarł nawet do Stanów Zjednoczonych, od lat stanowi spory kłopot dla władz miast, które są zmuszone ściągać zalegające przedmioty z mostów i kładek. Te pozostawiane na terenie TPN również będą regularnie usuwane. „Drodzy turyści, zostawcie miłość w sercach, nie na łańcuchach! Dbajmy o bezpieczeństwo w górach i czystość Tatr. Kłódki przyczepiane do łańcuchów i innych sztucznych ułatwień na tatrzańskich szlakach są usuwane przez naszych pracowników” – przekazano w komunikacie parku.
Internauci nie przebierają w słowach
Wzburzeni internauci pod opublikowanym postem dosadnie pokazali, co myślą o nowej górskiej tradycji. „Głupich naprawdę nie brakuje” – pisze jedna z osób. „Skrajna nieodpowiedzialność. Zakochani, myślcie też o innych. Niedługo, schodzący ze szczytów gór nie będą mieli czego się uchwycić. Trochę wyobraźni” – wyjaśnia kolejna internautka. Okazuje się, że moda na kłódki zagościła także na szlakach górskich w innych częściach Polski. „Wczoraj widziałem takie kłódki na podejściu na Śnieżkę, czyli w Karkonoskim Parku Narodowym jest ten sam problem” – czytamy.
Czytaj też:
Tragiczny finał poszukiwań turysty w Tatrach. Mężczyzna nie żyjeCzytaj też:
Dobra informacja dla turystów. Popularny tatrzański szlak po metamorfozie