Pewne osoby, lecąc samolotem, zauważyły ludzi chodzących po chmurach. Choć brzmi to, jak żart, wystarczy spojrzeć na nagranie, by zrozumieć ogólne zaskoczenie. Wszystko zostało uwiecznione na filmie i opublikowane w sieci. Internauci nie kryli zdumienia i natychmiast zaczęli dzielić się swoimi teoriami.
Ludzie chodzący po chmurach
Sytuacja, o której mowa została opublikowana na jednym z tiktokowych profili już dawno. Film zyskał ponad 20 tys. komentarzy i stał się bardzo popularny. Zza okna samolotu na dużym zbliżeniu widać gęste chmury i błękitne niebo. Z obłoków wyłaniają się kontury ludzkich postaci i kilka innych kształtów.
Niektórzy internauci komentujący zjawisko zdradzali, że sami też niegdyś zaobserwowali coś podobnego. Niektórzy sceptycznie podchodzili do nagrania, sugerując, że to sprawka sztucznej inteligencji. Pojawiły się zarówno humorystyczne opinie, jak i słowa zachwytu. „Mikołaja renifery chyba się zgubiły czy coś”, „Jak dla mnie to czubki budynków”, „Niewiarygodne” – to tylko kilka z wielu komentarzy.
To nic niezwykłego?
Jak zwykle w przypadku nietypowych zjawisk obserwowanych na niebie czy w górach, łatwo o logiczne wytłumaczenia. Tak jest m.in. z fascynującym widmem Brockenu czy fatamorganą – gdy mamy wrażenie, że statek znajdujący się na morzu lata. Choć w przypadku ludzkich kształtów na niebie, faktyczne widzimy nagranie z samolotu, a nie sprawkę AI, nie mamy tu do czynienia z postaciami w chmurach.
Jeden z pilotów wyjaśniał w komentarzach, że to często widywane zjawisko. „To przez elektrownie, fabryki i inne jednostki przemysłowe. To tylko zanieczyszczenia i para, które przedostają się przez nisko zawieszone chmury. Całkowicie normalna rzecz dla tych, którzy takie widoki mają w pracy codziennie” – pisał mężczyzna. Dodawał, że wrażenie, iż obłoki są blisko samolotu, to kwestia perspektywy.
Tego typu złudzenie często określane jest jako pareidolia. Chodzi o dopatrywanie się znanych kształtów w przypadkowych szczegółach, czemu towarzyszy nierzeczywisty charakter taki spostrzeżeń. Możemy w nich doszukiwać się m.in. cudów religijnych czy zjawisk paranormalnych. Choć nietypowe nagranie ma łatwe wyjaśnienie, nie przestaje intrygować i dla wielu jest ciekawym odkryciem.
Czytaj też:
Tajemnicza „zjawa” w polskich górach. Zdjęcie turysty pobudza wyobraźnieCzytaj też:
„Latający statek” zadziwił wielu. To nie jest fotomontaż