O dziwacznych incydentach podczas lotów słyszeliśmy już wiele razy. Niektóre są bardzo niebezpieczne, inne mniej i wywołują uśmiech na twarzy. Dochodziło już do tego, że w samolocie padał deszcz, a nawet spotykano biegające chomiki czy pająki. Tym razem awaria dotknęła sufitu boeinga 717 Delta Air Lines lecącego z Atlanty do Chicago. Pasażerowie zostali poszkodowani.
Sufit spadał pasażerom na głowy
Podczas podróży samolotem pasażerom zaczął spadać sufit na głowy. Jego części odrywały się, więc konieczne było podtrzymywanie ich rękami. Przypadek okrzyknięto skandalicznym i nagłośniono mediach społecznościowych. Nagranie Lucasa Michaela Paynea przestawiające chwile grozy, zostało opublikowane na Tik Toku i obejrzane już przez ponad 195 tys. osób.
Na filmie widać, jak przerażeni pasażerowie próbują utrzymać sufit nad sobą podczas lotu. Na końcu ostrzegamy, że został on przyklejony żółtą taśmą, tak, by wytrzymał podróż. Internauci komentujący zdarzenie nie kryli zaskoczenia. „Wyobraźcie sobie, że to się dzieje w czasie turbulencji” – pisała jedna z osób. „Byłam na tym pokładzie. To było szaleństwo!” – dodawał ktoś inny.
Linia skomentowała sprawę
Choć sufit spadający pasażerom na głowy wywołał oburzenie i panikę, ostatecznie nie doszło do tragedii. Mimo awarii sufitu nikt nie odniósł obrażeń, a lot był kontynuowany inną maszyną z około dwugodzinnym opóźnieniem. Trzeba było wrócić do Atlanty i się przesiąść.
Sprawę skomentował sam przewoźnik w rozmowie dla New York Post: „Delta dziękuje klientom za cierpliwość i współpracę. Przepraszamy za opóźnienie w ich podróżach”. Linie lotnicze zaoferowały pasażerom bon na inną podróż o wartości 10 tys. mil, co odpowiada wartości ok. 100 dolarów – ok. 370 zł.
Czytaj też:
Zakłócony lot z Paryża do Warszawy. W samolocie pojawił się dymCzytaj też:
Awaria wstrzymała ruch powietrzny nad całą Belgią. Lotniska sparaliżowane