Już jutro 4 czerwca Finnair rozpocznie kolejny strajk, który obejmie nawet 110 lotów, w tym połączenia z i do Polski. To kolejny protest europejskiego przewoźnika w ciągu ostatnich kilku tygodni, który tym razem dotknie nawet 11 tysięcy pasażerów. Wśród nich znajdą się podróżni, którzy wykupili bilety na rotacjach z Helsinek do Warszawy i Krakowa. „Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej zapewnić naszym klientom alternatywne trasy” – mówi Jaakko Schildt, dyrektor operacyjny Finnaira, cytowany przez Rynek Lotniczy.
Kolejna odsłona strajków Finnaira
Narodowe linie lotnicze Finlandii przyzwyczaiły swoich klientów do strajków. Tylko w maju pracownicy przewoźnika zorganizowali aż pięć protestów, w tym ostatni, który zakończył się zaledwie cztery dni temu. Już jutro w środę 4 czerwca odbędzie się kolejna odsłona demonstracji, które zakłócą podróże nawet 11 tysięcy pasażerów, także Polaków. Związek odrzucił niedawno jednogłośnie propozycję mediatora, który miał rozwiązać spór. „Propozycja w żaden sposób nie uwzględniała celów stawianych sobie przez pracowników w zakresie osiągnięcia ogólnego poziomu zatrudnienia na rynku pracy i zakończenia działań oszczędnościowych w trakcie trwania umowy” – pisze Rynek Lotniczy.
Te loty z Polski zostaną anulowane
Na ten moment wiadomo, że planowany na jutro strajk dotknie co najmniej dwie rotacje samolotów z i do Polski. Mowa o połączeniach na trasie między Warszawą a Helsinkami (AY1141/AY1142) i Helsinkami a Krakowem (AY1161/AY1162). Pasażerowie wciąż będą mieli do dyspozycji inne loty na tych trasach. Bez zakłóceń powinny odbyć się także loty do Gdańska (AY1175/1176; AY1173/1174), jednak pasażerowie tych lotów powinni sprawdzać statusy swoich podróży w aplikacji.
Pasażerowie, którzy 4 czerwca będą lecieć na pokładach Finnair, powinni przybyć na lotnisko szybciej. Akcja protestacyjna będzie skupiona na obsłudze bagażu, dlatego klienci są zachęcani do możliwie jak najwcześniejszej odprawy.
Czytaj też:
Raj z błękitną wodą na wyciągnięcie ręki. Nowy kierunek z polskiego lotniskaCzytaj też:
W tych krajach opóźnienia lotów to norma. Ryanair opublikował niechlubną listę