Seria błędów na polskich lotniskach. Turyści tracą przez nie wakacje

Seria błędów na polskich lotniskach. Turyści tracą przez nie wakacje

Dodano: 
Turyści na lotnisku w Katowicach, zdjęcie ilustracyjne
Turyści na lotnisku w Katowicach, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / DyziO
Takie błędy turyści popełniają nawet kilka, kilkanaście razy w tygodniu. Straż Graniczna przypomina, że ważny dokument jest konieczny, by wylecieć z Polski. Nie chodzi tylko o sytuacje, w których o nim zapomnieliśmy.

Choć przed wylotem na wakacje gorączkowo myślimy o tym co spakować do walizki, to na pierwszym miejscu powinny być formalności. Podstawą do wejścia na pokład samolotu jest nie tylko karta pokładowa. Turyści muszą okazać tez ważny dokument tożsamości – dowód osobisty lub paszport.

Błędy na lotnisku. „Komuś wydaje się, że zgubił dowód”

Straż Graniczna zauważyła, że turyści wylatujący z Katowic dość często zapominają o uprzednim sprawdzeniu ważności ich dokumentów. W takiej sytuacji konfrontują się z niemożnością wylotu z Polski. Zamiast wakacji czeka ich ogromny stres i stracone pieniądze. Na problem zwrócił uwagę „Dziennik Zachodni”.

„Skąd biorą się problemy podróżnych? Komuś wydaje się, że zgubił dowód, zastrzega go sobie, a za dwa – trzy dni odnajduje go w kieszeni spodni. Tymczasem raz zastrzeżony dokument podlega wymianie. Nie da się przywrócić jego ważności – zaznaczył w rozmowie z dziennikiem por. Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

W podobnej sytuacji był pasażer, który leciał z Katowic do tureckiej Antalyi. Okazało się, że jego dokument w Rejestrze Dowodów Osobistych widniał jako unieważniony – wcześniej zgłoszono jego utratę.

Lot z dzieckiem. Jakie dokumenty są potrzebne?

Błędy zdarzają się także w przypadku podróżowania z dziećmi. Podstawowym dokumentem upoważniającym najmłodszych do podróżowania po całym świecie jest paszport. Dopuszczalny jest także dowód osobisty, a na niektórych trasach krajowych legitymacja szkolna.

Niedawno do Marsa Alam z Katowic nie poleciała matka z dziećmi w wieku 8 i 11 lat.

„Okazało się, że paszporty dzieci zostały w systemach teleinformatycznych zastrzeżone na wniosek obywatela. Podróżni nie posiadali innych dokumentów, które uprawniałyby ich do przekroczenia granicy”– mówił por. Szymon Mościcki

Istnieje koło ratunkowe – wyrobienie dokumentu tymczasowego w punkcie na lotnisku. Potrzebny jest na to czas – przynajmniej godzina przed wylotem.

Wybierając się za granicę, najlepiej zapoznać się z informacjami dla podróżujących do danego kraju na stronie MSZ (lista krajów w zakładce gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych). Tam znajdziemy wymogi dotyczące wymaganej dacie ważności dowodów osobistych lub paszportów. Np. w Turcji. ważność dowodu osobistego powinna obejmować cały planowany okres pobytu. Do Egiptu polecimy z paszportem, który jest ważny przez minimum pół roku od planowanej daty powrotu. W razie zgubienia dokumentu trzeba wyrobić tymczasowy.

Czytaj też:
Na tę wyspę dolecisz bez paszportu. Ma aż 37 pięknych plaż
Czytaj też:
To miały być rodzinne wakacje za 40 tys. zł. Nie polecieli przez błąd na lotnisku

Źródło: Wprost / Dziennik Zachodni