Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę, podczas lotu z Madrytu do Paryża. Pasażerowie zapamiętają go na długo.
Krótko po tym, jak lot IB579 linii Iberia wystartował z lotniska Adolfo Suárez Madryt-Barajas, doszło do komplikacji. Ptak (prawdopodobnie sęp), najpierw uderzył w dziób nowego Airbusa A321XLR. Następnie został wciągnięty przez lewy silnik, co doprowadziło do uszkodzenia kilku łopatek wentylatora.
Samolot zderzył się z ptakiem. Uszkodzony przód samolot i dym
Uderzenie spowodowało oderwanie części „dzioba” Airbusa – pod osłoną znajduje się m.in. radar pogodowy.
„The Sun” pisze, że gdy w kabinie zaczął unosić się dym, pasażerowie wpadli w panikę. Na filmie widać, że maski tlenowe wypadły z paneli nad ich głowami. „Skończyło się dobrze” – napisał pasażer, który wrzucił bardzo krótki film z tego zdarzenia do sieci.
Dane serwisu FlightRadar24 pokazały, że samolot wykonał krótką pętlę nad obszarem otaczającym Madryt, po czym wylądował z powrotem na lotnisku Madrid-Barajas. Załoga otrzymała priorytetowe pozwolenie na lądowanie i została skierowana na pas startowy 32L, gdzie na samolot czekali strażacy i karetki.
Pasażerowie opuścili pokład schodami, po bezpiecznym wylądowaniu, około 25 minut po starcie.
Groźne zderzenia z ptakami
Kolizje z ptakami to poważne zagrożenie dla samolotów – skutki zależą zarówno od prędkości statku powietrznego jak i masy ptaka. Nawet przy małej prędkości lotu statku powietrznego, w przypadku zderzenia z ptakami o dużej masie maszyna może zostać uszkodzona. Do kolizji najczęściej dochodzi podczas startu i na małych wysokościach, do 300 m nad ziemią. Najpoważniejszym skutkiem takie zderzenia jest utrata ciągu silnika.
Obecnie silniki są projektowane w taki sposób, aby były zdolne do pracy z mocą co najmniej 50 proc. przez okres do 14 minut po uderzeniu (bez zapalenia się i wyłączenia silnika). Konstrukcja ma zapewnić łączny ciąg odpowiadający przynajmniej jednemu silnikowi, aby samolot mógł bezpiecznie wrócić na lotnisko.
Czytaj też:
Zakłócony lot z Paryża do Warszawy. W samolocie pojawił się dymCzytaj też:
Usłyszeli, że będą ich eskortować myśliwce. Samolot zawrócił