Panika na pokładzie po zderzeniu z ptakiem. Samolot stracił część dzioba

Panika na pokładzie po zderzeniu z ptakiem. Samolot stracił część dzioba

Dodano: 
Samolot Iberia, zdjęcie ilustracyjne
Samolot Iberia, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / MSCT Pics, zrzut ekranu/Aviação TV
Po zderzeniu w powietrzu z dużym ptakiem, załoga samolotu linii Iberia musiała lądować na lotnisku w Madrycie. Pasażerowie najedli się strachu.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę, podczas lotu z Madrytu do Paryża. Pasażerowie zapamiętają go na długo.

Krótko po tym, jak lot IB579 linii Iberia wystartował z lotniska Adolfo Suárez Madryt-Barajas, doszło do komplikacji. Ptak (prawdopodobnie sęp), najpierw uderzył w dziób nowego Airbusa A321XLR. Następnie został wciągnięty przez lewy silnik, co doprowadziło do uszkodzenia kilku łopatek wentylatora.

Samolot zderzył się z ptakiem. Uszkodzony przód samolot i dym

Uderzenie spowodowało oderwanie części „dzioba” Airbusa – pod osłoną znajduje się m.in. radar pogodowy.

„The Sun” pisze, że gdy w kabinie zaczął unosić się dym, pasażerowie wpadli w panikę. Na filmie widać, że maski tlenowe wypadły z paneli nad ich głowami. „Skończyło się dobrze” – napisał pasażer, który wrzucił bardzo krótki film z tego zdarzenia do sieci.

twitter

Dane serwisu FlightRadar24 pokazały, że samolot wykonał krótką pętlę nad obszarem otaczającym Madryt, po czym wylądował z powrotem na lotnisku Madrid-Barajas. Załoga otrzymała priorytetowe pozwolenie na lądowanie i została skierowana na pas startowy 32L, gdzie na samolot czekali strażacy i karetki.

Pasażerowie opuścili pokład schodami, po bezpiecznym wylądowaniu, około 25 minut po starcie.

Groźne zderzenia z ptakami

Kolizje z ptakami to poważne zagrożenie dla samolotów – skutki zależą zarówno od prędkości statku powietrznego jak i masy ptaka. Nawet przy małej prędkości lotu statku powietrznego, w przypadku zderzenia z ptakami o dużej masie maszyna może zostać uszkodzona. Do kolizji najczęściej dochodzi podczas startu i na małych wysokościach, do 300 m nad ziemią. Najpoważniejszym skutkiem takie zderzenia jest utrata ciągu silnika.

Obecnie silniki są projektowane w taki sposób, aby były zdolne do pracy z mocą co najmniej 50 proc. przez okres do 14 minut po uderzeniu (bez zapalenia się i wyłączenia silnika). Konstrukcja ma zapewnić łączny ciąg odpowiadający przynajmniej jednemu silnikowi, aby samolot mógł bezpiecznie wrócić na lotnisko.

Czytaj też:
Zakłócony lot z Paryża do Warszawy. W samolocie pojawił się dym
Czytaj też:
Usłyszeli, że będą ich eskortować myśliwce. Samolot zawrócił

Opracowała:
Źródło: Wprost / Daily Mail, The Sun, Spidersweb