Danymi na temat planów Polaków na długi sierpniowy weekend podzielił się portal rezerwacyjny Travelist.pl. Sprawa dotyczy oczywiście wyjazdów od 15 do 17 sierpnia, gdyż najbliższy piątek jest świętem i dniem ustawowo wolnym od pracy. Okazuje się, że tym razem mniej chętnie wybieramy nadmorskie miejscowości. Pierwszy raz od dawna stawiamy na góry.
Porzucamy Bałtyk dla gór
W lipcu wyjazdy nad polskie morze były szczególnie nieudane – zwłaszcza jeśli ktoś liczył na słoneczną pogodę. W sierpniu jest znacznie lepiej, jednak wygląda na to, że Polacy nie chcą już ryzykować i stawiają na wypoczynek w górach. Z danych Travelist.pl. wynika, że spośród wszystkich użytkowników rezerwujących pobyt na ten miesiąc niemal jedna piąta zaplanuje krótki urlop właśnie między 14 a 17 sierpnia, czyli na długi weekend i po raz pierwszy od lat w góry uda się 42 proc. rezerwujących, a nad morze około 38 proc.
Wyjazd na dłuższy sierpniowy weekend jest bardzo popularny, mimo że ceny są wyższe. Do góry poszła średnia wartość rezerwacji, która zamiast niecałych 2,9 tys. zł w 2024 r. zwiększyła się o 4 proc. do 3 tys. zł.
Góry stają się popularniejsze, a to za sprawą niższych cen noclegów – w porównaniu z morzem i lepszej pogody. Koszt jednej nocy w obiektach górskich wynosi średnio 690 zł za pokój – o 7 proc. więcej niż rok wcześniej, a jednocześnie 13 proc. mniej niż nad morzem w długi weekend.
Cena za noc uwzględnia pokój dwuosobowy w hotelu o standardzie 4-5* z wyżywieniem w pakiecie. W tym roku najpopularniejszymi opcjami są pakiety ze śniadaniami i obiadokolacją (62 proc.) i samymi śniadaniami (32 proc.).
Tutaj Polacy jadą w sierpniu
Aktualnie w górach wybieramy Sudety (Szklarska-Poręba, Świeradów-Zdrój, Karpacz – 19 proc.) lub Beskidy (Szczyrk i Wisła – 10 proc.). Jako jedyny reprezentant Warmii i Mazur w pierwszej dziesiątce znalazła się Ostróda nad Jeziorem Drwęckim, gdzie długi weekend spędzi 2 proc. użytkowników Travelist.pl. Jeśli mowa o morzu najwięcej osób rezerwowało pobyt na Pomorzu Zachodnim w Kołobrzegu, Mielnie i Międzyzdrojach.
„Wybór gór jako destynacji to w dużej mierze efekt pogody w pierwszej połowie wakacji. Średni czas wyprzedzenia w rezerwacjach to około półtora miesiąca, co oznacza, że wiele decyzji o sierpniowych pobytach zapadały na początku lipca, nad Polską pogoda zaczęła się psuć, a nad morzem zrobiło się chłodniej i bardziej deszczowo. W takich warunkach plażowanie już nie wydawało się tak atrakcyjne, dlatego wielu turystów zwróciło się ku górom, gdzie nawet przy niższych temperaturach i opadach deszczu wciąż można aktywnie spędzać czas” – wyjaśnia Eliza Maćkiewicz z Travelist.
Analiza obejmuje rezerwacje hotelowe w Polsce na Travelist.pl z terminem pobytu między 14 a 17 sierpnia.
Czytaj też:
Pogoda na długi weekend. Polacy skorzystają z końcówki wakacji?Czytaj też:
Tanie Pendolino na długi weekend. Bilety można kupić nawet za pół ceny