Pasażerowie i personel lotu Ryanair FR4615 z hiszpańskiej Vitorii do Palmy de Mallorca zapamiętają go na długo. W niedzielę około godziny 20:30 samolot napotkał silne turbulencje krótko przed lądowaniem.
Turbulencje podczas lotu na Majorkę
Według Mallorca Daily Bulletin turbulencje pojawiły się, gdy samolot przygotowywał się do lądowania w Palmie, a tego dnia występowały burze i ulewne deszcze. Maszyna nagle zatrzęsła się z dużą siłą. Jeden z członków personelu pokładowego został podrzucony aż pod sufit, a drugą osobę uderzył wózek serwisowy.
„Pasażerowie byli wstrząśnięci intensywnością turbulencji, które pojawiły się bez ostrzeżenia po tym, jak lot przebiegł bezproblemowo i punktualnie” – czytamy w lokalnym portalu.
„W samolocie FR4615 z Vitorii do Palma de Mallorca 21 września wystąpiły turbulencje przed lądowaniem. Kapitan wezwał wcześniej pomoc medyczną dla dwóch osób z personelu pokładowego, a samolot wylądował normalnie” – przekazał The Independent rzecznik irlandzkich linii.
Po przylocie na lotnisko w Palmie na samolot z około 180 pasażerami na pokładzie czekały służby ratunkowe. Jeszcze poważniejszy w skutkach był czerwcowy lot irlandzkiej linii z Berlina do Mediolanu, gdy po silnych turbulencjach pomocy wymagało ośmiu pasażerów i jeden członek załogi. Maszyna wylądowała w Memmingen. W ramach środków ostrożności wszyscy pasażerowie zostali przebadani pod kątem obrażeń przez służby ratunkowe.
Stewardesy ranne
Do podobnego incydentu doszło podczas niedawnego lotu Delta Air Lines, z Quito w Ekwadorze do Atlanty. Maszyna także napotkała silne turbulencje. Na pokładzie lotu numer 632 znajdowało się wówczas 206 pasażerów, jednak żaden z nich nie odniósł obrażeń. Nie ominęły one jednak załogi pokładowej. Trzy stewardesy potrzebowały pomocy medycznej.
Czytaj też:
Potężne turbulencje podczas lotu do Europy. 25 osób trafiło do szpitalaCzytaj też:
Turbulencje i uderzenie w barierę. Pasażerowie samolotu Ryanair byli przerażeni