Doniesienia o przyszłości połączenia Polregio z Poznania do Wrocławia niepokoją mieszkańców mniejszych miejscowości podróżujących na tej trasie. Pociągi mają pozostać w rozkładzie jeszcze co najmniej przez pół roku.
Między Wrocławiem a Poznaniem kursują 23 pociągi Intercity oraz 7 składów Polregio. Przejazd Polregio trwa o ponad godzinę dłużej (2,5 godziny), a różnica w cenie nie jest znaczna. Bilet na pociąg regionalny kosztuje 40,50 zł. Bilet na podróż w drugiej klasie Intercity kosztuje 49 zł, a w pierwszej 63 zł.
Za utrzymaniem połączeń przemawia inny argument – pociągi zatrzymują się na każdej stacji.
Polregio Poznań-Wrocław. Pociągi na tej trasie zostają
„Gazeta Wyborcza” informuje, że władze woj. dolnośląskiego biorą pod uwagę wstrzymanie dofinansowania do tych połączeń. Wicemarszałek Michał Rado tłumaczył to brakiem dużego zainteresowania pasażerów na całym odcinku. Zmiana oznaczałaby podróż z przesiadką – połączenie byłoby realizowane przez Koleje Dolnośląskie i Wielkopolskie na jednym bilecie.
Na ten moment zmian w rozkładzie nie będzie – Robert Pilarczyk, dyrektor departamentu transportu w Urzędzie Marszałkowskiego w Poznaniu zaznaczył, że umowa obowiązuje do czerwca 2026 r. Na temat dalszych losów połączenia „trwają rozmowy z władzami Dolnego Śląska”.
Dojazd do dużych miast bez przesiadki
Dyrektor wielkopolskiego zakładu Polregio Waldemar Bachnatiuk powiedział, że ubolewa nad niepewną przyszłością połączenia.
„My nie konkurujemy z szybkimi pociągami PKP Intercity, tylko przede wszystkim dajemy szansę, by z pociągów do dużych aglomeracji korzystali mieszkańcy miasteczek czy nawet wiosek” – powiedział w rozmowie z „GW”.
Niepokój wyrazili także związkowcy przy Polregio S.A., którzy w liście do premiera Donalda Tuska apelowali o utrzymanie połączenia po 14 czerwca 2026 r.
Czytaj też:
Tańsze bilety na pociąg. 25 procent zniżki dla wszystkich przez cały tydzieńCzytaj też:
Polacy pobili rekord w PKP Intercity. Aż 3 miliony podróżnych więcej