Zakopane staje się coraz popularniejsze wśród turystów z zagranicy. Jak wynika z danych Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, preferencje dotyczące pory roku przyjazdu w Tatry różnią się w zależności od narodowości. „Wiosna była bardzo mocno litewska. Latem dominowali turyści arabscy, jesienią Czesi i Słowacy” – podaje Karol Wagner w rozmowie z Gazetą Krakowską. Zdradza również, jakich turystów miasto spodziewa się zobaczyć na Krupówkach w listopadzie i grudniu.
Zakopane na każdą porę roku
Sezon w Zakopanem trwa przez dwanaście miesięcy. Nawet wiosną i jesienią wolne miejsca w kwaterach szybko się zapełniają, bo właściciele kuszą turystów niższymi cenami noclegów. Wtedy, oprócz Polaków, na Krupówkach i pod Gubałówką często można spotkać Litwinów. Później, gdy wysokie temperatury na Bliskim Wschodzie uniemożliwiają przyjemne spędzanie czasu na zewnątrz, do stolicy Tatr zjeżdżają się arabscy turyści. „Teraz mamy jesień, czyli czas Czechów i Słowaków” – mówi Emilia Glista, ekspertka współpracująca z hotelami i pensjonatami na Podhalu. Hotelarze dokładnie wiedzą, kto zjawi się już za kilka tygodni.
Węgrów na pewno nie zabraknie
Jeśli planujecie zimowy wypad do Zakopanego, na stokach, w sklepach i w restauracjach z pewnością natkniecie się na Węgrów. „Zaczną się pojawiać w listopadzie, z kulminacją w grudniu. Statystyki sprzedaży z ostatnich lat pokazują, że to stały trend” – mówi Glista dla Gazety Krakowskiej, a potwierdza to Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. „To już nie przypadek, ale powtarzalna reguła” – mówi.
Litwinów, Czechów, Słowaków i Węgrów kuszą przede wszystkim niskie ceny. Dodatkowo, mieszkańcy Litwy i Węgier nie mogą wybrać się w wysokie góry w swoich krajach – Polska naturalnie staje się więc atrakcyjnym celem podróży. Poza wymienionymi nacjami, Zakopane wciąż chętnie odwiedzają Niemcy i Brytyjczycy. Pojawiają się też obywatele krajów azjatyckich, którzy na co dzień pracują w Polsce i usłyszeli od znajomych, że warto tu przyjechać.
Czytaj też:
Utrudnienia w Zakopanem. Rozpoczyna się budowa zimowej atrakcjiCzytaj też:
Wymarzony kierunek na ferie dla rodzin. Tutaj noclegi będą najtańsze