GIS zamknął kolejne kąpieliska nad Bałtykiem. Powodem zakwit sinic

GIS zamknął kolejne kąpieliska nad Bałtykiem. Powodem zakwit sinic

Dodano: 
Plaża nad Bałtykiem (zdj. ilustracyjne)
Plaża nad Bałtykiem (zdj. ilustracyjne) Źródło: Pixabay/herbert2512
Jeszcze po godz. 15 wszystko wskazywało na to, że 11 kąpielisk będzie niedostępnych dla wypoczywających nad Bałtykiem. Kilka godzin później ta lista poszerzyła się o kolejne miejsca, a powodem decyzji wydanych przez GIS jest zakwit sinic.

Najnowsze komunikaty dotyczące sinic pojawiają się na mapie aktualizowanej przez Główny Inspektorat Sanitarny. Wynika z niej, że obecnie zamknięte są poniższe kąpieliska:

  • Rewa od strony Zatoki Gdańskiej
  • Gdynia Babie Doły
  • Gdynia Śródmieście
  • Gdynia Redłowo
  • Gdynia Orłowo
  • Sopot-Hotel Sopot-Beach Club
  • Sopot-Hotel Haffner-Esentra
  • Sopot-Park Północny I 
  • Sopot-Park Północny II 
  • Sopot-K22
  • Sopot-Łazienki Południowe
  • Sopot-EKO-Tropikalna Wyspa
  • Sopot-32A-33
  • Sopot-Kamienny Potok-Koliba
  • Gdańsk Klipper Jelitkowo
  • Gdańsk Jelitkowo
  • Molo Gdańsk Brzeźno
  • Dom Zdrojowy Gdańsk Brzeźno
  • Gdańsk Orle

Główny Inspektorat Sanitarny aktualizuje mapę na bieżąco, uzupełniając ją o dane z regularnie przeprowadzonych badań. Osoby planujące wypoczynek nad morzem powinny więc monitorować informacje zamieszczone w serwisie. Dynamika ostatnich zmian wskazuje na to, że aktualizacji należy spodziewać się w krótkim odstępie czasu.

Sinice – co to jest?

Sinice (inaczej cyjanobakterie) są bardzo specyficznymi organizmami, które mogą żyć właściwie w każdych warunkach (np. na skałach w glebie, w gorących źródłach), jednak najczęściej spotykane są w wodzie morskiej. Dzieje się tak z powodu kilku czynników: wysokiej temperatury, słonej wody i zanieczyszczeń, które spływają do morza z różnych rzek. Chociaż niektórzy z nas potocznie nazywają je glonami, tak naprawdę są to bakterie. Gdy dochodzi do zakwitu sinic, mogą one jednak przypominać glony, przez co nie wydają się szczególnie niebezpieczne.

Sinice – wygląd

Jeśli sinice kojarzą nam się głównie z glonami, możemy mieć problem z ich rozpoznaniem. Gdy dochodzi do zakwitu wód, zmianie ulega zabarwienie wody, a jeśli sinic jest bardzo dużo i panuje bezwietrzna pogoda, na powierzchni wody może pojawić się „kożuch”. Jego kolor jest uzależniony od rodzaju bakterii, a także wieku zakwitu czy przenikania światła. Mogą więc wystąpić wszelkie odcienie koloru szarego, zielonego czy niebieskiego. Niekiedy też przy linii brzegowej zbiera się piana. Taki widok z pewnością większość z nas zniechęci do kąpieli. Zaniepokoić powinien także charakterystyczny zapach – zatęchły, ziemisty, nieprzyjemny.

W przypadku kontrolowanych kąpielisk, gdy dojdzie do namnożenia się sinic, zostają one zamknięte. Bardzo często sytuacja zmienia się w ciągu kilku godzin i plaże zostają na nowo otwarte, a inne – jeszcze przed chwilą bezpieczne – zamknięte. Dlatego też, gdy dowiemy się, że jedno kąpielisko w pobliżu zostało zamknięte, można się spodziewać, że sinice wystąpią także w innym miejscu nad morzem.

Czytaj też:
Dobra wiadomość dla planujących wyjazd do Słowenii. Trafiliśmy do „zielonej” grupy

Źródło: WPROST.pl / GIS