Tragiczna śmierć pasażera. Mężczyzna zmarł z powodu błędu obsługi lotniska?

Tragiczna śmierć pasażera. Mężczyzna zmarł z powodu błędu obsługi lotniska?

Dodano: 
Samolot linii easyJet
Samolot linii easyJet Źródło:Shutterstock
Nie żyje 82-letni pasażer, który przyleciał samolotem linii easyJet na lotnisko Gatwick pod Londynem. Od wielu tygodni w portach lotniczych w Wielkiej Europie panuje chaos związany z niedoborami kadrowymi.

Niepełnosprawny mężczyzna przyleciał na lotnisko Gatwick oddalone o 40 kilometrów od Londynu. Do stolicy Wielkiej Brytanii pasażer dotarł samolotem linii easyJet. Jeszcze podczas odprawy zgłaszał, że zarówno on, jak i jego żona będą potrzebowali asysty przy wyjściu z samolotu ze względu na problemy ze zdrowiem. Po wylądowaniu w Wielkiej Brytanii kobieta bardzo szybko otrzymała pomoc. Jak podaje BBC, 82-latek musiał się o nią kilkukrotnie upominać. Ostatecznie musiał zostać w samolocie zupełnie sam.

Czas oczekiwania na pomoc tak bardzo się wydłużył, że pasażer próbował wydostać się z maszyny o własnych siłach. Z informacji BBC wynika, że podczas schodzenia po schodach ruchomych mężczyzna upadł. Odniesione przez niego obrażenia były tak poważne, że zmarł na miejscu.

Śmierć pasażera. Winę ponosi lotnisko?

Po tym jak informacja o śmierci 82-latka wyszła na jaw, pojawiły się zarzuty pod adresem kierownictwa lotniska Gatwick, że zaistniała sytuacja to wina problemów kadrowych, przez które osoby niepełnosprawne muszą czekać na pomoc nawet kilka godzin. Na brytyjskich lotniskach od wielu tygodni panuje chaos. Pasażerowie muszą się liczyć z nawet kilkugodzinnym oczekiwaniem na nadanie bagażu.

Rzecznik portu lotniczego zaznaczył, że problemy z niedoborem pracowników są przejściowe, a zgodnie z procedurami personel pomaga osobom z niepełnosprawnościami pojedynczo. W oficjalnym oświadczeniu podkreślił, że w czasie, gdy 82-latek oczekiwał na pomoc, pracownicy Gatwick pomagali trzem innym, ciężko chorym pasażerom.

Komunikat wystosowali także przedstawiciele linii lotniczych easyJet. Przewoźnik zapewnił, że personel pokładowy zapewnił pomoc medyczną pasażerowi podczas oczekiwania na załogę pogotowia ratunkowego.

Czytaj też:
Feralny powrót Polaków z wakacji. „Ryanair celowo wprowadził nas w błąd”

Źródło: BBC