Strajki pracowników firmy Ryanair. Steward ujawnia treść SMS-a od firmy

Strajki pracowników firmy Ryanair. Steward ujawnia treść SMS-a od firmy

Dodano: 
Ryanair
RyanairŹródło:Pexels / Markus Winkler
Tegoroczne wakacje upływają pod znakiem odwołanych lotów. Kolejne linie lotnicze informują o ograniczeniu liczby połączeń. Niebawem może być zmuszony do tego również Ryanair, ponieważ ich pracownicy planują wiele strajków.

Tegoroczny sezon wakacyjny rozpoczął się od wielkiego chaosu na europejskich lotniskach. W celu ograniczenia zamieszania, a także poprawy jakości usług lotnisko w Heathrow postanowiło wprowadzić dzienny limit liczby obsługiwanych pasażerów. Zabieg spowodowany jest zbyt małą liczbą personelu. Z powodu braku załogi część lotów odwołał Wizz Air, który w ostatnich tygodniach często miewał problemy z przewozem pasażerów. Niebawem problemy może mieć również Ryanair.

Protesty Ryanair. Steward wyjaśnia sytuację pracowników

W Hiszpanii protesty rozpoczęły się we wtorek 12 lipca i potrwają do 15 lipca. W planach są również dwie kolejne tury strajków, w dniach 18-21 i 25-28 lipca. O lepsze warunki pracy i wyższe wynagrodzenia w dniach 23-24 lipca walczyć będą piloci Ryanaira we Francji i w Belgii.

Z polskim stewardem Ryanaira zatrudnionym w Hiszpanii skontaktował się serwis Onet Podróże. W rozmowie mężczyzna opowiedział o aktualnej sytuacji pracowników irlandzkich linii lotniczych w Hiszpanii. – Lotów jest dużo, brakuje ludzi do pracy. Dzwonią do nas, kiedy mamy wolne. Nie przekraczamy maksymalnej liczby 100 wylatanych godzin w miesiącu, ale lekko nie jest – mówił.

Zaznaczył również, że z jego obserwacji wynika, że Ryanair nie zwalniał pracowników podczas pandemii, ale nie zmienia to faktu, że obecnie sytuacja nie jest łatwa. – Problemów jest kilka, m.in. z grafikiem. Kiedy opóźni się jeden lot, automatycznie opóźniony jest kolejny. Wtedy pojawia się problem, bo nie możemy pracować ciągiem dłużej niż 12 godz. Poza tym także między końcem zmiany danego dnia a początkiem kolejnego musi minąć ustawowych 12 godz. przerwy – wyjaśniał.

Ryanair wysłała pracownikom SMS-y związane z planowanym strajkiem

W związku z planowanymi strajkami Hiszpańskie Ministerstwo Transportu przygotowało listę połączeń, które nie mogą zostać odwołane. W odpowiedzi na działania rządu pracownicy linii lotniczych otrzymali od firmy SMS-y. – Dostałem informację od Ryanaira, że w ramach tej listy, mam stawić się do pracy danego dnia. Gdybym tego nie zrobił, grozi mi zwolnienie z pracy – przyznał steward.

Pracownik Ryanaira dodał również, że załoga firmy chce pracować, ale ich celem jest wykonywanie obowiązków w odpowiednich warunkach. – Kilka dni temu przed wylotem do Polski, mieliśmy dwugodzinne opóźnienie. Przyszedł do mnie pasażer i powiedział, że nam zapłaci, bylebyśmy nie protestowali i odlecieli. To nie od nas zależy, ale przewoźnika, który nie chce rozmawiać. Proszę pamiętać, że strajki to także problem dla nas. Chcemy latać, ale na godziwych warunkach – dodał w rozmowie z portalem.

Ryanair będzie SMS-em lub mailem informował o odwołanych lotach

Do kwestii protestów w Hiszpanii odniósł się już przewoźnik. W komunikacie podkreślił, że spodziewa się w lipcu minimalnego zakłócenia w rozkładzie lotów, których powodem będą „drobne i słabo wspierane” strajki pracowników w Hiszpanii.

„Strajki kontroli ruchu lotniczego (ATC) i niedobory personelu lotniskowego w całej Europie (które są poza kontrolą Ryanaira) mogą jednak spowodować pewne drobne zakłócenia, a pasażerowie, których loty zostaną zakłócone, zostaną o tym powiadomieni e-mailem lub SMS-em” – dodano w opublikowanym komunikacie.

Czytaj też:
„Nigdy więcej nie skorzystam z Wizz Air”. Przez linie lotnicze straciła ogromne pieniądze


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Opracowała:
Źródło: Onet Podróże