Kuriozalna sytuacja w samolocie Alaska Airlines. Kapitan po prostu wyszedł

Kuriozalna sytuacja w samolocie Alaska Airlines. Kapitan po prostu wyszedł

Dodano: 
Samolot Alaska Airlines
Samolot Alaska AirlinesŹródło:Wikimedia Commons / Frank Kovalchek
Przykra sytuacja spotkała pasażerów Alaska Airlines, którzy próbowali dostać się z Waszyngtonu do San Francisco. Ich główny pilot pogniewał się na współpracownika i zwyczajnie poszedł do domu.

Do ponad trzygodzinnego opóźnienia doprowadziła sytuacja, której nie przewidzieliby nawet najbardziej pesymistyczni podróżni. W sezonie pełnym odwołanych lotów i chaosu na lotniskach spodziewać można się wszystkiego, ale chyba nie aż tak kuriozalnych zachowań.

W pewnym momencie, gdy samolot był już gotów do wylotu, kapitan połączył się z pasażerami i poinformował ich o swojej zaskakującej decyzji. Przekazał, że wychodzi z maszyny i wraca do terminala, ponieważ „nie może się porozumieć” z drugim pilotem.

Lot podwójnie opóźniony

Pasażerowie przekazali w mediach społecznościowych, że ich lot był już wcześniej opóźniony z powodu burzy. Historia z obrażonym pilotem dodatkowo wydłużyła oczekiwanie. Po buncie kapitana czekali jeszcze dwie godziny na zastępstwo. Ostatecznie lot planowany na 16:10 rozpoczął się o 19:30.

Lokalny portal Paddle Your Own Kanoo zasugerował, że piloci od lat pozostają w sporze z przewoźnikiem. Oskarżają Alaska Airlines o trudne warunki pracy, brak elastycznych grafików i narzekają na przepracowanie. Konkretny powód kłótni pilotów nie został jednak podany.

Czytaj też:
Ewakuacja samolotu Wizz Air do Krakowa. Dwie turystki z Polski zostały ranne

Źródło: Paddle Your Own Kanoo