Groźny wypadek w Stegnie. Meleks z turystami przewrócił się na bok

Groźny wypadek w Stegnie. Meleks z turystami przewrócił się na bok

Dodano: 
Melex z turystami przewrócił się na bok
Melex z turystami przewrócił się na bok Źródło:Policja
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w Stegnie. Kierowca samochodu osobowego wjechał w meleksa, którym podróżowała grupa turystów. W wyniku zderzenia pojazd przewrócił się na bok.

Stegna stała się w tym sezonie jedną z najpopularniejszych wakacyjnych miejscowości. W połowie lipca hitem na TikToku były nagrania Iwony Gosi Wojciechowskiej, znanej w sieci jako Sarusia55. Kobieta leżąc na plaży w nadmorskiej miejscowości kilkukrotnie powtarzała „cześć, jestem na plaży w Stegnie”. Filmik doczekał się tysięcy przeróbek.

Niecały miesiąc później o Stegnie znów było głośno, tym razem za sprawą skandalicznego zachowania turystów. 14 sierpnia ratownicy WOPR otrzymali informację o potrzebującym pomocy mężczyźnie. Turysta miał zawał podczas gry w siatkówkę. Akcję ratunkową utrudniały gęsto ustawione na plaży parawany.

Wypadek w Stegnie. Meleks z turystami się przewrócił

Tym razem Stegna trafiła do mediów za sprawą groźnie wyglądającego wypadku. Jak podaje pomorska policja, na ulicy Powstańców Warszawy w Stegnie kierujący skodą nie upewnił się, czy bezpiecznie może wykonać manewr skrętu w lewo. W efekcie kierowca meleksa, który rozpoczął manewr wyprzedzania, uderzył w jego bok. Siła uderzenia doprowadziła do wywrócenia się pojazdu, którym podróżowała grupa turystów. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.

Kierowca meleksa został ukarany

Policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym ukarali mandatem w wysokości ponad 1000 złotych 53-letniego kierowcę skody. Podczas kontroli meleksu na jaw wyszło, że w pojeździe były zmiany konstrukcyjne silnika, zamiast elektrycznego silnika zamontowano w nim silnik spalinowy. Taki silnik pozwoli nawet do osiągnięcia prędkości 140 km/h, co w przypadku pojazdów typu meleks, jest niedozwolone. Mandatem karnym w wysokości 2500 złotych został ukarany także 22-letni kierowca.

Czytaj też:
Agresywny plażowicz zaatakował ratownika. Krzyczał, że „jest w swoim mieście”

Źródło: Policja