Jak relacjonuje telewizja CNN, pasażer linii lotniczych Southwest Airlines niechcący zostawił swój telefon podczas odprawy na lotniskowych bramkach.
Nie można już było opuścić samolotu
Niestety, zdał sobie z tego sprawę dopiero po wejściu na pokład samolotu. O powrocie do terminala nie mogło być mowy. Trap – czyli schody prowadzące na pokład samolotu – został już odsunięty, a pilot rozpoczął już przygotowania do startu.
Pasażer nie zamierzał się poddawać i poinformował o wszystkim załogę samolotu. Kapitan spróbował zaradzić tej sytuacji i skontaktował się z pracownikami lotniska.
Zaskakująca decyzja kapitana samolotu
Gdy otrzymał potwierdzenie, że zagubiony telefon znajduje się w ich rękach, zdecydował się na nieszablonowe rozwiązanie. Poprosił, aby pracownicy spróbowali przekazać zgubę przez... uchylone okno kokpitu.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu, które udostępniły na Twitterze linie Southwest Airlines. Widzimy na nim, że przekazanie telefonu nie było takie proste. Między wyciągniętymi rękami pilota a pracownika lotniska była znaczna przerwa.
Jednemu z pracowników nie udało się przekazać telefonu, podskakując w kierunku ręki pilota. Wówczas przekazał telefon swojego koledze, któremu na szczęście „skok” udał się za pierwszym razem.
Światowy Dzień Życzliwości
Nie wiadomo, kiedy dokładnie miała miejsce opisana sytuacja. Warto jednak zwrócić uwagę, że data opublikowania nagrania na Twitterze, tj. 13 listopada, nie była przypadkowa. Tego dnia przypadał bowiem Światowy Dzień Życzliwości.
twitterCzytaj też:
Ryanair zaskoczył wszystkich. Ogromna lista nowych tras z PolskiCzytaj też:
F-16 eskortowały reprezentację Polski. Mariusz Błaszczak reaguje na krytykę