Pies porzucony na lotnisku. Pilot odmienił jego los

Pies porzucony na lotnisku. Pilot odmienił jego los

Dodano: 
Samolot United Airlines
Samolot United Airlines Źródło: Shutterstock
Właściciel psa o imieniu Polaris zdecydował się porzucić zwierzę, które nie miało dokumentów odpowiednich do dalszej podróży. Nad czworonogiem zlitował się pilot United Airlines, który przygarnął je do siebie.

Szczeniak o imieniu Polaris został porzucony na międzynarodowym lotnisku w San Francisco. Jego właściciel, kiedy natrafił na problemy z dokumentami swojego podopiecznego, po prostu zdecydował się na porzucenie psiaka. Poleciał dalej bez swojego towarzysza, a Polaris zaopiekowali się pracownicy United Airlines, współpracujący z organizacją zajmującą się prawami zwierząt. Po ogłoszeniu możliwości adopcji, szybko znalazł się chętny. Po psa zgłosił się kapitan William Dale.

Pilot adoptował psa zostawionego na lotnisku

Posiadający rodzinę pilot podkreślał, iż ma nadzieje, że w jego domu Polaris znajdzie opiekę choć w połowie tak dobrą, jak ta otrzymana na lotnisku. – Niejeden pracownik mówił mi, że lepiej, żebym się opiekował pieskiem, bo inaczej... – opowiadał. Po spełnieniu warunków, czyli m.in. po odbyciu przez czworonoga kwarantanny, mógł on zostać oddany w ręce kapitana Dale'a. Wcześniej przez 24 godziny na dobę podlegał on opiece pracownikom lotniska.

Pies porzucony na lotnisku znalazł dom przed świętami

– To wspaniałe uczucie, widzieć jak ta historia zatacza pełne koło, i że Polaris będzie miał kochający dom u kapitana United Airlines i jego rodziny – w samą porę na święta – przekazał jeden z dyrektorów amerykańskich linii lotniczych, odopwiedzialny za kontakty z klientami. Procedura adopcyjna Polaris zakończyła się 15 grudnia. Razem z nią firma przekazała 5 tys. dolarów na potrzeby obrońców praw zwierząt w San Francisco.

Jak przypomniano w komunikacie prasowym, chodziło o „wsparcie całorocznej pracy, polegającej na pomocy zwierzętom, które są chore, ranne, bezdomne albo w potrzebie prawnej”.

Czytaj też:
„Pieseł” znany z memów jest ciężko chory. Właścicielka przekazała nowe informacje
Czytaj też:
Najgorsze prezenty gwiazd. Celebryci byli rozczarowani, gdy znaleźli je pod swoimi choinkami

Źródło: Guardian