150 osób szukało matki z dzieckiem. Mieli pójść na Śnieżkę

150 osób szukało matki z dzieckiem. Mieli pójść na Śnieżkę

Dodano: 
Zaginiona matka i dziecko nie żyją
Zaginiona matka i dziecko nie żyją Źródło:X / Czeska Policja
W Karkonoszach trwała wielka mobilizacja polskich i czeskich służb. Od 30 grudnia poszukiwani byli 40-letnia kobieta i jej 3-letni syn. Matka z dzieckiem wyszli z ośrodka i już tam nie wrócili.

Z informacji przekazanych przez czeską policję wynika, że 40-letnia Janě K.i jej 3-letni syn Adam Cz. mieli spędzić święta w miejscowości Pec pod Śnieżką. To popularne wśród narciarzy miejsce, z którego można również udać się na Śnieżkę – najwyższy szczyt Karkonoszy i Czech.

Wielkie poszukiwania w regionie Śnieżki

Zawiadomienie o zaginięciu złożył 30 grudnia partner kobiety, który był zmartwiony, że ta od kilku dni nie daje znaków życia. Równocześnie policję zaalarmował również właściciel ośrodka, w którym zatrzymała się kobieta. Poinformował, że 40-latka z dzieckiem zameldowała się w jego ośrodku, jednak nie widział jej od 27 grudnia. Dodał, że wynajmowany przez nią pokój jest zajęty, a pod budynkiem stoi należący do niej samochód.

Policjanci od razu zajęli się sprawą. Najpierw przeszukali pokój. Okazało się, że w środku znajdują się rzeczy 40-latki i jej dziecka. Funkcjonariusze sprawdzili również inne ośrodki, a także pobliskie szpitale. Niestety nie natrafili na żaden trop.

Od sylwestra trwają zakrojone na dużą skalę poszukiwania. 31 grudnia udział brało w nich ok. 100 osób, w tym policjanci, strażacy i służby górskie. Do akcji zaangażowano również psy tropiące. Służby sprawdzały okolice miasta i Śnieżki z na quadach, a także nartach. Niestety trwająca całą dobę akcja nie przyniosła skutków.

Poszukiwania prowadzone były również w Nowy Rok, a do akcji zaangażowano załogę, która wypatrywała zaginionych z pokładu helikoptera. Niedzielne poszukiwania również nie przyniosły skutków, a akcję wznowiono w poniedziałek. „Około 150 osób ponownie wspólnymi siłami przeszuka okolice Pecu pod Śnieżką, skupiając się przede wszystkim na Śnieżce. Dzięki sprzyjającej pogodzie zostaje wezwany helikopter” – poinformowała w poniedziałek rano czeska policja.

twitter

W rozmowie z Novinky.cz przedstawiciele ratowników dodali, że w akcję zaangażowani są również Polacy. – Przyjechało też 20 ratowników z polskiego GOPR -u. Obecnie trwają poszukiwania w rejonie Růžovej hory w kierunku na Portášky – poinformowali.

W poniedziałek po południu czeska policja poinformowała, że poszukiwania kobiety i dziecka dobiegły końca. Niestety oboje nie żyją. Ich ciała znaleźli ratownicy górscy.

Czytaj też:
Tłumy powitały Nowy Rok w Karpaczu. Turystów nie odstraszyły ceny
Czytaj też:
Z gołym torsem próbował zdobyć Śnieżkę. Ratowali go Czesi

twitter
Opracowała:
Źródło: Policie ČR/novinky.cz