Taternicy utknęli na ścianie. W trudnych warunkach przetrwali noc

Taternicy utknęli na ścianie. W trudnych warunkach przetrwali noc

Dodano: 
Miejsce, w którym taternicy spędzili noc
Miejsce, w którym taternicy spędzili noc Źródło:Facebook / TOPR
Trudne warunki w Tatrach potrafią zaskoczyć nie tylko mało doświadczonych turystów, ale również taterników. Silny śnieg, a także wiatr stały się powodem kłopotów wspinaczy w rejonie Kozich Czub. Niezbędne do przetrwania środki dostarczono im dronem.

W ostatnich dniach w Tatrach doszło do diametralnej zmiany pogody. Ciepłe i słoneczne warunki zastąpiły intensywne opady śniegu. Wzrósł również poziom zagrożenia lawinowego. Mimo tego nie brakuje chętnych, którzy wychodzą na tatrzańskie szlaki.

Taternicy utknęli na ścianie. TOPR wykorzystał drona w trudnych warunkach

W piątek 6 stycznia ratownicy TOPR zostali wezwani na pomoc taternikom, którzy nie byli w stanie kontynuować wspinaczki w rejonie Kozich Czub. Jak podali ratownicy, wspinacze nie byli w stanie ukończyć wspinania i bezpiecznie zejść do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów.

Zawiadomienie wpłynęło do centrali TOPR ok. godziny 18:30. „Z rozmowy wynikało, że taternicy wspinali się Drogą Świerzów na Kozich Czubach. Po dotarciu w trudne miejsce w ciemności i pogarszających się warunkach atmosferycznych nie byli w stanie kontynuować wspinaczki” – poinformowali w mediach społecznościowych ratownicy.

facebook

Przedstawiciele TOPR zdecydowali, że zamiast ewakuować taterników ze ściany w ciemnościach, dostarczą im środki niezbędne do przetrwania nocy dronem. W rejon ruszyło siedmiu ratowników wraz z dronem. „Ze względu na intensywne opady śniegu i podmuchy wiatru sięgające 15 m/s udało się wykonać tylko 3 loty i dostarczyć im pakiety grzewcze, koce termiczne i radio dla lepszej komunikacji” – czytamy w relacji TOPR.

Dzięki „dostawie” taternicy w dobry stenie przetrwali do sobotniego poranka, kiedy to przy pomocy śmigłowca ewakuowano ich do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Nocna akcja z użyciem drona została uwieczniona na nagraniu, które ratownicy opublikowali w mediach społecznościowych.

Trudne warunki w Tatrach. Wprowadzono drugi stopień zagrożenia lawinowego

TOPR, a także TPN stale ostrzegają turystów przed trudnymi warunkami panującymi na tatrzańskich szlakach. Powyżej wysokości 1700 metrów obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. „Pokrywa śnieżna zróżnicowana pod względem grubości oraz twardości. Na starym twardym podłożu zalega świeża przewiana warstwa. W wielu miejscach śnieg wywiany do starej warstwy lub skał. Szczególną uwagę należy zwrócić na nawiane depozyty śnieżne leżące głównie w okolicy grani, w żlebach i na polach śnieżnych” – czytamy w komunikacie lawinowym.

Mimo ostrzeżeń nie brakuje amatorów górskich wycieczek. W piątek ratownicy pomagali nie tylko taternikom, ale również pięciu turystom, którzy pomylili szlak podchodząc z Doliny Zielonej Gąsienicowej na Przełęcz Świnicką. Z tego powodu znaleźli się w trudnym terenie na zboczach Pośredniej Turni. „Ratownicy przy pomocy śmigłowca ewakuowali część turystów na Halę Gąsienicową, a pozostałą część na lądowisko przy zakopiańskim szpitalu” – poinformowało TOPR.

Czytaj też:
TOPR pokazało drastyczne zdjęcie. Turysta spadł 300 metrów z Rysów
Czytaj też:
Spadła 500 metrów ze Świnicy. Turystka w stanie krytycznym

Opracowała:
Źródło: Facebook / TOPR