Spadła 500 metrów ze Świnicy. Turystka w stanie krytycznym

Spadła 500 metrów ze Świnicy. Turystka w stanie krytycznym

Dodano: 
Trasa, którą spadła turystka
Trasa, którą spadła turystkaŹródło:Facebook / TOPR
W środę w Tatrach doszło do dwóch poważnych wypadków. W czwartek ratownicy postanowili przedstawić więcej szczegółów dotyczących zdarzenia na Świnicy, skąd ewakuowano turystkę w stanie krytycznym.

4 stycznia w Tatrach doszło do dwóch poważnych wypadków, a w sumie ratownicy TOPR udzielili pomocy aż dziewięciu osobom. Pierwsza akcja miała miejsce jeszcze w nocy, kiedy to na Rysach poważnie ranny został Białorusin. O kolejnym wypadku, do którego doszło na Świnicy, ratownicy poinformowali po południu.

Kobieta spadła ze Świnicy. Była w stanie krytycznym

W czwartek ratownicy postanowili przedstawić więcej szczegółów związanych z akcją na Świnicy. Jak się okazało, wypadkowi uległa tam turystka, która była dobrze przygotowana do warunków. Miała raki i czekan. Odbyła również odpowiednie szkolenie.

Zawiadomienie o zdarzeniu do centrali TOPR wpłynęło o godzinie 12:08 za pośrednictwem słowackiego CPR. Turystka poinformowała, że podczas schodzenia ze szczytu Świnicy jej koleżanka potknęła się i spadła. Dodatkowo nie ma z nią kontaktu.

„Początkowo, nie było wiadomo, na którą stronę spadła kobieta. Do działań zadysponowano śmigłowiec. W trakcie dolotu w rejon Świnicy do centrali dodzwonił się ratownik TOPR, który prywatnie przebywał w rejonie i podał więcej szczegółów na temat miejsca zdarzenia. Okazało się, że turystka spadła żlebem Blatona na stronę słowacką” – poinformowali toprowcy.

Na miejsce zostały wezwane polskie i słowackie służby, jednak Słowacy zostali zawróceni. Turystka w wyniku upadku z dużej wysokości została poważnie ranna. „Kobieta po ok. 500-metrowym upadku śnieżno-skalnym terenem doznała wielonarządowych obrażeń i po zaopatrzeniu w stanie krytycznym została przetransportowana do szpitala w Nowym Targu” – przekazali ratownicy TOPR.

facebook

Tatry nadal niebezpieczne. Wrócił drugi stopień zagrożenia lawinowego

We wpisie dotyczącym środowego wypadku na Świnicy ratownicy ostrzegli przed trudnymi warunkami, które panują na tatrzańskich szlakach. W wielu miejscach zalega lód, a także bardzo twardy śnieg. Na domiar złego pokrywa śnieżna jest na tyle mała, że w wielu miejscach wystają spod niej skały i kamienie.

W czwartek wędrówkę utrudnia dodatkowo silny wiatr, a także opady śniegu w wyższych partiach Tatr. W związku z tym ratownicy podnieśli stopień zagrożenia lawinowego z pierwszego na drugi. „Przewidywane opady śniegu z bardzo silnym wiatrem na twarde zlodowaciałe podłoże, spowodują wzrost zagrożenia lawinowego. Należy zwrócić szczególną uwagę na trwożące się depozyty świeżo nawianego śniegu niezwiązane z podłożem” – można przeczytać w komunikacie lawinowym.

„W takich warunkach dotarcie z pomocą może znacznie się wydłużyć. Prosimy o rozważne planowanie wycieczek” – zaapelowali ratownicy.

Czytaj też:
Dramatyczny finał akcji tuż pod granicą z Polską. Co stało się z matką i 3-letnim dzieckiem?
Czytaj też:
Pogodowa wiosna niestraszna narciarzom. Mamy listę otwartych tras

Opracowała:
Źródło: Facebook / TOPR